Sztuczna inteligencja na wzór tej z filmu "Her"

Prace nad sztuczną inteligencją z prawdziwego zdarzenia trwają od lat. Obecne sieci neuronowe już dysponują niesamowitymi zdolnościami, jednak dużo wody jeszcze w Wiśle upłynie, zanim będziemy mogli z AI obcować w identyczny sposób, jak z żywymi ludźmi...

Prace nad sztuczną inteligencją z prawdziwego zdarzenia trwają od lat. Obecne sieci neuronowe już dysponują niesamowitymi zdolnościami, jednak dużo wody jeszcze w Wiśle upłynie, zanim będziemy mogli z AI obcować w identyczny sposób, jak z żywymi ludźmi...

Prace nad sztuczną inteligencją z prawdziwego zdarzenia trwają od lat. Obecne sieci neuronowe już dysponują niesamowitymi zdolnościami, jednak dużo wody jeszcze w Wiśle upłynie, zanim będziemy mogli z AI obcować w identyczny sposób, jak z żywymi ludźmi.

Tą rzeczywistość chcą szybko odmienić szefowie popularnej aplikacji Foursquare. W ich głowach zrodził się pomysł stworzenia sztucznej inteligencji na wzór tej z filmu "Her", czyli prawdziwego przyjaciela, z którym moglibyśmy odbywać inteligentne rozmowy, bawić się, odkrywać świat i...

Reklama

"Wyobraźcie sobie przyjaciela, który kroczy obok was. Czy jesteśmy w stanie stworzyć osobowość, która mogłaby rozmawiać z Wami w ten sposób, jak ten przyjaciel? Ta technologia nie pojawi się za 30 lat. Będziemy pracowali nad nią już za rok. Chciałbym stworzyć taką Scarlett Johansson, która szepcze Wam do ucha, ale mówi tylko o najbliższej okolicy i odkrywaniu tej okolicy. Chcę odtworzyć doświadczenie przemierzania miasta wraz z przyjacielem, który zna każdy zakamarek konkretnego miasta, chcę to zrobić dla milionów ludzi" - powiedzieli Dennis Crowley i Jeff Gluec z Foursquare.

Jak więc widzicie, szefowie jednej z najpopularniejszych aplikacji służącej do wyszukiwania ciekawych miejsc, odkrywania ich magii i skorzystania z istniejących tam restauracji, barów czy knajpek, chcą sprawić nam przyjaciela, dzięki któremu będziemy mogli jeszcze lepiej zorganizować nasze życie.

Przyznacie, że brzmi to wszystko cudownie i na pewno takie smartfonowe AI zdobędzie rzesze fanów, przynajmniej w Azji, gdzie młodzi są niesamowicie zapracowani i samotni, a świat elektronicznych gadżetów wypełnia olbrzymią pustkę w ich sercu.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy