Skoro Ziemia jest teraz najdalej od Słońca, to dlaczego jest tak gorąco?
Ziemia krąży wokół Słońca po orbicie w kształcie elipsy. Jako że kształt ten nie jest okręgiem, to w ciągu 365 dni nasza planeta raz maksymalnie zbliża się do swojej gwiazdy macierzystej, a raz od niej oddala. Ziemia wchodzi aphelium, czyli tę największą odległość od Słońca na początku lipca. Mogłoby się wydawać, że dzięki temu będzie grzało mniej. To dlaczego jest tak gorąco?

Spis treści:
Ziemia w aphelium. Najdalej od Słońca, więc dlaczego jest tak gorąco?
Kształt ziemskiej orbity to elipsa, która przypomina wyciągnięty okrąg. Jej środek stanowi Słońce, a pełen ruch obiegowy Ziemi trwa 365 dni, 6 godzin, 9 minut i 9,54 sekundy. W tym czasie planeta przebywa drogę równą 939.887.974 km. W tym cyklu orbitalnym występują dwa najbardziej skrajne punkty, tzw. apsydy orbity Ziemi: aphelium, w którym Ziemia jest najmocniej oddalona od Słońca, oraz peryhelium, w którym dystans jest maksymalnie skrócony.
W punkcie aphelium Ziemię i Słońce dzieli odległość 152,1 mln km (1,017 au), natomiast w peryhelium - 147,1 mln km (0,9833 au). To różnica rzędu 5 milionów kilometrów. Tyle że peryhelium występuje ok. 2-5 stycznia, a aphelium - ok. 3-7 lipca, czyli odpowiednio ok. 2 tygodnie po przesileniu grudniowym i przesileniu czerwcowym. W 2025 roku dokładne daty tych apsyd to 4 stycznia oraz 3 lipca. Ziemia znalazła się tak daleko od Słońca, jak to tylko możliwe. Zatem dlaczego jest tak gorąco?
Kąt nachylenia Ziemi do płaszczyzny orbity wpływa na zmiany pór roku
Logiczne jest to, że im dalej od Słońca w Układzie Słonecznym, tym jest zimniej. Przykładowo średnia temperatura na Merkurym to ok. 167 °C, na Ziemi - ok. 15 °C, a na Neptunie - ok. -220 °C. Odległości między tymi planetami są jednak nieporównywalnie większe niż różnica między ziemskim aphelium i peryhelium. Na temperaturę na Ziemi w znacznie większym stopniu niż odległość od Słońca wpływa to, pod jakim kątem jest nachylona.

Kąt nachylenia Ziemi do płaszczyzny orbity wynosi średnio 23,4°. Waha się on nieznacznie w cyklu 41 tys. lat. To właśnie on powoduje, że na Ziemi mamy pory roku. Istnieją też planety niemalże pozbawione kąta nachylenia, na których pory roku nie występują. A jak to wygląda na Ziemi? Ze względu na jej nachylenie nasza planeta otrzymuje różne ilości światła słonecznego w różnych częściach świata.
Dlaczego na półkuli północnej jest lato, a na półkuli południowej zima?
Obecnie, gdy Ziemia przeszła przez aphelium, w stronę Słońca zwrócona jest półkula północna. Planeta normalnie obraca się wokół własnej osi, ale teraz półkula północna jest dłużej i mocniej oświetlana niż półkula południowa. Ta jest aktualnie bardziej odwrócona, więc Słońca nad horyzontem jest mniej, a dni są chłodniejsze. Na półkuli północnej jest teraz lato, a na południowej - zima.
3 lipca 2025, w dzień aphelium, w Sydney dzień trwał 9 h 57 min, a w Warszawie - 16 h 38 min. Zmierzch i noc w Australii trwały 14 h 2 min, a w Polsce - 7 g 21 min. Dzięki temu, że Słońce znajduje się teraz u nas dłużej nad horyzontem i oświetla naszą półkulę bardziej bezpośrednio, ziemia nagrzewa się bardziej i jest tak gorąco.
Zobacz również:
- Czy są pory roku na innych planetach? Wiemy, od czego to zależy
- Przesilenie letnie nie było tak wcześnie od ponad 200 lat. Coś się dzieje z Ziemią?
- Znowu czeka nas gorące lato. Prognozy nie pozostawiają złudzeń
- Układ Słoneczny stabilny przez najbliższe 100 000 lat
- Za nami najgorętsza dekada i fatalny 2024 rok. Nowy raport nie zostawia złudzeń