Tajne X-37B przetestują innowacyjny napęd

Program supertajnych wahadłowców X-37B, które należą do DARPA, właśnie stał się mniej tajny, a to za sprawą oficjalnej informacji od USAF, dotyczącej jego przyszłej misji. Bynajmniej nie będzie ona zwyczajna, wojsko chce bowiem przetestować możliwości innowacyjnego napędu...

Program supertajnych wahadłowców X-37B, które należą do DARPA, właśnie stał się mniej tajny, a to za sprawą oficjalnej informacji od USAF, dotyczącej jego przyszłej misji. Bynajmniej nie będzie ona zwyczajna, wojsko chce bowiem przetestować możliwości innowacyjnego napędu...

Program supertajnych wahadłowców X-37B, które należą do DARPA, właśnie stał się trochę mniej tajny, a to za sprawą oficjalnej informacji od USAF, dotyczącej jego przyszłej misji. Bynajmniej nie będzie ona zwyczajna, wojsko chce bowiem przetestować możliwości innowacyjnego napędu (?), który powstał we współpracy z NASA.

Brzmi naprawdę enigmatycznie, i niestety musi nam to wystarczyć, gdyż więcej szczegółów USAF nie chce zdradzić. Wiadomo tylko, że znajdzie się na orbicie już 20 maja bieżącego roku, ponieważ na ten dzień zaplanowano start rakiety Atlas 5 z Przylądka Canaveral.

Reklama

Będzie to pierwsze odpalenie wojskowego wahadłowca ze wschodniego wybrzeża USA, gdzie w jednym ze starych hangarów dla normalnych wahadłowców NASA, wojskowi urządzili ostateczne miejsce obsługi X-37B.

DARPA, w ciągu ostatnich trzech lotów tych statków kosmicznych, przetestowała pomyślnie technologie znajdujące się na ich pokładach, w rezultacie czego mogą one teraz rozpocząć nową misję.

Pierwszy lot miał miejsce w 2010 roku, a kolejne w 2011 i 2012. Za każdym razem X-37B pozostawały na orbicie coraz dłużej. Najpierw 224 dni, potem 469, a ostatecznie 675.

Niestety, nie są znane żadne szczegóły dotyczące tego projektu, jednak mówi się, że X-37B mogą służyć wojsku do różnych zadań szpiegowskich, niszczenia satelitów i do wykonywania najrozmaitszych eksperymentów, które mogą być przeprowadzane tylko w warunkach nieważkości.

Obserwatorzy-amatorzy, którzy bezustannie śledzili poczynania wahadłowców na orbicie, byli w stanie stwierdzić tylko to, że promy dość znacznie zmieniały w tym czasie swoją pozycję.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy