Taka jest potęga tornada

Nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego jak naprawdę wygląda przejście potężnego tornada. Chociaż w Polsce tornada występują, to jednak nie jest ich bardzo wiele, a w dodatku nie są zbyt silne. Zupełnie inaczej wygląda to w słynnej amerykańskiej Alei Tornad, a więc na Wielkich Równinach w sercu USA.

Nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego jak naprawdę wygląda przejście potężnego tornada. Chociaż w Polsce tornada występują, to jednak nie jest ich bardzo wiele, a w dodatku nie są zbyt silne. Zupełnie inaczej wygląda to w słynnej amerykańskiej Alei Tornad, a więc na Wielkich Równinach w sercu USA.

Największą ilość tornad notuje się na granicy Teksasu i Oklahomy, do nawet 124 zjawisk rocznie, ale w skład Alei Tornad wchodzą również takie stany jak Kansas, Nebraska i Płd. Dakota.

4 maja 2007 roku jedno z największych tornad w historii pomiarów przeszło nad małym miastem Greensburg w stanie Kansas. Zdjęcia jakie wykonali tam łowcy tornad są porażające. To było tornado najwyżej piątej kategorii o bardzo dużej średnicy, niosące wiatr o sile 330 kilometrów na godzinę. Na zdjęciach widoczne są zrujnowane domy, powywracane na dachy samochody, niektóre z nich wciśnięte zostały do domów. Na jednym ze zdjęć widoczny jest samochód zaparkowany przez tornado w przedpokoju. Na innym zobaczyć można tablicę rejestracyjną uwieszoną na drzewie.

Najbardziej przerażający okazuje się widok wbitego w drzewo widelca. Można sobie zdać sprawę z jaką prędkością leci uniesiony przez poryw, przekraczający 300 km/h, widelec, skoro wbija się w korę z taką łatwością. Stalowe elementy domów zostały wygięte jakby były wykonane ze słomy. Dramatyzmu krajobrazom dodają zupełnie opustoszałe z liści drzewa, mimo, że wcześniej mieniły się soczystą zielenią. Tornado, które przeszło przez Greensburg zniszczyło 95 procent miasta i pozbawiło życia 10 osób.  Zdjęcia wykonane przez łowców tornad z "Ultimate Chase"...

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas