ThermalTech - kurtka zbierająca energię słoneczną

Jeśli chcemy zachować ciepło zimą to zależność jest prosta - musimy ubrać się w grubszy, mniej przepuszczalny materiał. Ale firma ThermalTech wpadła na nieco inny pomysł - zastosowała ona w swojej kurtce lekką, stalową watę, która ma w sprytny sposób absorbować promieniowanie ultrafioletowe i przetwarzać je w ciepło.

Jeśli chcemy zachować ciepło zimą to zależność jest prosta - musimy ubrać się w grubszy, mniej przepuszczalny materiał. Ale firma ThermalTech wpadła na nieco inny pomysł - zastosowała ona w swojej kurtce lekką, stalową watę, która ma w sprytny sposób absorbować promieniowanie ultrafioletowe i przetwarzać je w ciepło.

Jeśli chcemy zachować ciepło zimą to zależność jest prosta - musimy ubrać się w grubszy, mniej przepuszczalny materiał. Ale firma ThermalTech wpadła na nieco inny pomysł - zastosowała ona w swojej kurtce lekką, stalową watę, która ma w sprytny sposób absorbować promieniowanie ultrafioletowe i przetwarzać je w ciepło.

Według producenta to działa - zaledwie dwie minuty spędzone na słońcu mają nam dać dodatkowe 9.5 stopnia Celsjusza, a całość ma działać nawet gdy jest pochmurno i dodatkowo absorbować także energię ze sztucznego oświetlenia. Przy tym kurtka ma być oddychająca i lekka, a dzięki dodatkowemu ogrzewaniu może być ona cieńsza od klasycznych puchówek.

Reklama

Na razie producent zbiera fundusze potrzebne do produkcji kurtki i choć wiemy, że na pewno ona powstanie (udało się zebrać 36 z 25 tysięcy dolarów) to pierwsi klienci dostaną ją dopiero w sierpniu bieżącego roku. Za kurtkę w lżejszej wersji Street trzeba zapłacić obecnie 139 dolarów, a w wersji Extreme 169 dolarów, lecz gdy finalnie dotrze ona na rynek ceny mają być dwukrotnie wyższe.

 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy