Udało się zidentyfikować zwłoki człowieka badając robaki
Meksykańska policja znalazła ostatnio ciało, które było spalone do tego stopnia, że nie można było zidentyfikować ofiary - nawet na podstawie DNA. Na szczęście śledczy wpadli na inny pomysł - zbadać zawartość układu trawienia u larw much z rzędu Diptera, które tym ciałem się żywiły.
Meksykańska policja znalazła ostatnio ciało, które było spalone do tego stopnia, że nie można było zidentyfikować ofiary - nawet na podstawie DNA. Na szczęście śledczy wpadli na inny pomysł - zbadać zawartość układu trawienia u larw much z rzędu Diptera, które tym ciałem się żywiły.
Po raz pierwszy w historii udało się uzyskać ludzkie DNA tym sposobem.
Policja podejrzewała, że jest to ciało kobiety porwanej 10 tygodni wcześniej, z powodu znalezionego przy nim pierścionka. Po pobraniu z układu trawienia larw próbek DNA i porównaniu ich z DNA ojca ofiary okazało się, że w 99.7% jest on jej biologicznym ojcem - zatem faktycznie - zwłoki należą do tej kobiety.
Już teraz policja wymyśla nowe zastosowania dla nowatorskiej metody - po znalezieniu żywiących się zwłokami czerwi w samochodzie będzie można nie tylko dowieść, że przewożone tam było ciało, lecz także do kogo ono pochodziło.