[UPDATE] Wyciek na ISS, ewakuacja Amerykanów

Rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos poinformowała właśnie, że w amerykańskim segmencie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej doszło do groźnego, toksycznego wycieku wobec czego amerykańscy astronauci musieli się ewakuować do rosyjskiej części stacji.

Rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos poinformowała właśnie, że w amerykańskim segmencie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej doszło do groźnego, toksycznego wycieku wobec czego amerykańscy astronauci musieli się ewakuować do rosyjskiej części stacji.

AKTUALIZACJA: NASA poinformowała, że wszyscy członkowie misji są bezpieczni, a informacje o wycieku były fałszywym alarmem, wywołanym przez wzrost ciśnienia w układzie chłodzenia stacji, a następnie błędnym wskazaniem zwiększonego ciśnienia w części mieszkalnej stacji, co mogło wskazywać właśnie na wyciek amoniaku.

Podjęte zostały wszystkie kroki takie jak podali Rosjanie - astronauci ewakuowali się do rosyjskiej części stacji, ale to ze względu na fakt, że kontrola naziemna woli po prostu dmuchać na zimne. Stacja powinna niedługo powrócić do normalnego trybu pracy.

Do wycieku amoniaku doszło dziś o godzinie 12:44 czasu polskiego. Załoga stacji jest obecnie bezpieczna lecz konieczne było szczelne zamknięcie segmentu, w który zdarzenie nastąpiło - w pozostałej części ISS do skażenia atmosfery nie doszło. Obsługa misji w Houston i załoga na orbicie zastanawiają się obecnie nad dalszym działaniem.

Na razie nie ma planu ewakuacji całej stacji, do której zadokowany jest statek Dragon, który dowiózł tam ostatnio nową partię zaopatrzenia. Stale zadokowany jest do niej także awaryjny statek Sojuz, którym w razie zagrożenia astronauci mogą wrócić na Ziemię.

Pierwsze planowane spacery kosmiczne Amerykanów miały się odbyć w lutym, jednak możliwe, że aby naprawić stację konieczne będzie wcześniejsze wyjście w przestrzeń.

Obecnie na pokładzie ISS znajdują się załogi dwóch Ekspedycji - 42 i 43 - w składzie Barry Wilmore, Aleksandr Samokutajew i Jelena Sierowa oraz Terry Virts, Samantha Cristoforetti i Anton Szkaplerow.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas