Wenus mogła posiadać ocean

Mars jeszcze do niedawna uważany był za planetę pustynną - zimną i suchą, lecz próbki znalezione przez łazik Curiosity były w stanie wywrócić to wyobrażenie do góry nogami. Teraz natomiast dowiadujemy się, że również na Wenus mógł istnieć ocean.

Mars jeszcze do niedawna uważany był za planetę pustynną - zimną i suchą, lecz próbki znalezione przez łazik Curiosity były w stanie wywrócić to wyobrażenie do góry nogami. Teraz natomiast dowiadujemy się, że również na Wenus mógł istnieć ocean.

Mars jeszcze do niedawna uważany był za planetę pustynną - zimną i suchą, lecz próbki znalezione przez łazik Curiosity były w stanie wywrócić to wyobrażenie do góry nogami. Teraz natomiast dowiadujemy się, że również na Wenus mógł istnieć ocean.

Wenus jest bardzo interesującym światem - mimo że ma ona wielkość, skład chemiczny i masę bardzo bliską Ziemi (przez co czasem nazywana jest jej bliźniakiem) to ma ona zabójczą atmosferę. Blisko powierzchni planety, gdzie atmosfera składa się głównie z dwutlenku węgla panuje ogromna temperatura i gigantyczne ciśnienie (ponad 400 stopni Celsjusza i 91 atmosfer), jednak na wysokości około 50 kilometrów na jej powierzchnią atmosfera planety składa się w 21% z tlenu i 79% z azotu, a do tego panuje tam temperatura 20-37 stopni Celsjusza przy ciśnieniu około 1 atmosfery co czyniłoby to miejsce idealnym wręcz do zamieszkania przez człowieka (gdyby nie konieczność ciągłego unoszenia się 50 kilometrów nad gruntem).  

Reklama

Najnowsze symulacje wskazują, że nawet tak niedawno (w skali kosmicznej, oczywiście) jak 715 milionów lat temu na planecie tej mogła się uformować powłoka chmur, dzięki czemu temperatura na jej powierzchni mogła wynosić około 15 stopni Celsjusza, dzięki czemu mógł tam istnieć płytki ocean, a co za tym idzie - mogło tam także istnieć życie.

Póki co wiadomo tylko, że ocean mógł tam teoretycznie istnieć - nie znaczy to jednak, że kiedykolwiek istniał (wymaga to dalszego zbadania), odkrycie to jest istotne z punktu widzenia badania egzoplanet - okazuje się bowiem, że między warunkami zdatnymi do wspierania życia (do których wystarczy nieco wody, dwutlenku węgla i chmur), a piekielnymi (jakie panują na Wenus obecnie) jest bardzo wąska granica.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama