Wieża z paneli słonecznych bije rekordy wydajności
Jednym z problemów z jakimi zmaga się obecnie technologia ogniw słonecznych jest ich wydajność. Naukowcy z MIT postanowili temu zaradzić tworząc z ogniw fotowoltaicznych niewielkie wieże. Okazało się, że ich wynalazek zwiększa wydajność paneli aż 20-krotnie.
Jednym z problemów z jakimi zmaga się obecnie technologia ogniw słonecznych jest ich wydajność. Naukowcy z MIT postanowili temu zaradzić tworząc z ogniw fotowoltaicznych niewielkie wieże. Okazało się, że ich wynalazek zwiększa wydajność paneli aż 20-krotnie.
W zasadzie ogniwa fotowoltaiczne nie są takie drogie. Według badaczy z MIT stanowią one zaledwie 35% całkowitego kosztu słonecznej elektrowni. Głównym problemem jest ich wydajność, przez co wymagają one bardzo dużej powierzchni, aby tworzyć słuszną ilość energii elektrycznej.
Aby problem ten pokonać naukowcy stworzyli z nich trójwymiarowe wieże. Dzięki upchnięciu ogniw na niewielkiej powierzchni są one nawet 20-krotnie bardziej wydajne od klasycznych, płaskich paneli. Najbardziej interesujące jest jednak to, że takie konstrukcje są w stanie generować elektryczność nawet wtedy gdy słońce znajduje się dość nisko - a więc zimą, rano i wieczorem, a także w szerokościach geograficznych oddalonych od równika (a więc na przykład w Polsce).
A generowanie energii w takich warunkach jest obecnie jednym z większych problemów. Większość z niej tworzy się bowiem w środku dnia, akurat wtedy gdy nie potrzeba dużo prądu - na przykład na oświetlenie. Dlatego konieczne jest stosowanie dużych i drogich akumulatorów, które znacznie zwiększają koszt solarnych inwestycji.
Źródło: