WiFi nie dla dzieci. W Rosji.
W Rosji tamtejsze ministerstwo komunikacji i prasy zaproponowało właśnie plan, według którego nikt poniżej 18 roku życia nie mógłby korzystać z WiFi, a wszyscy właściciele hotspotów mieliby odpowiadać jeśli nieletni podłączyłby się do ich sieci.
W Rosji tamtejsze ministerstwo komunikacji i prasy zaproponowało właśnie plan, według którego nikt poniżej 18 roku życia nie mógłby korzystać z WiFi, a wszyscy właściciele hotspotów mieliby odpowiadać jeśli nieletni podłączyłby się do ich sieci.
Przepisy miałyby dotyczyć także publicznych hotspotów dostępnych w miejscach takich jak kawiarnie, restauracje czy dworce.
A po co to wszystko? Oczywiście dla "dobra dzieci". Ma to związek z nowy prawem dotyczącym cenzury sieci. Cenzorzy po prostu obawiają się, że dzieci będą mogły obchodzić cenzurę korzystając z sieci w miejscach publicznych.
Oczywiście proponowane przepisy są kompletnie nieżyciowe - oznaczałyby bowiem konieczność całkowitego wyłączenia publicznych hotspotów WiFi, jako że usługodawcy nie mieliby żadnej technicznej możliwości kontroli tego, kto podłącza się do otwartego hotspotu.
Źródło: