Wodorosty lepsze od pasty do zębów
Co powiecie na to, żeby zastąpić pastę do zębów wodorostami? Grupa naukowców z Uniwersytetu Newcastle odkryła, że właśnie w tych wodnych roślinach może się kryć sekret produktów dentystycznych przyszłości. Zawarta w nich bakteria produkuje enzym, który chroni nasze dziąsła i zęby przed szkodliwym wpływem naszych bakterii, które posiadamy w jamie ustnej.
Co powiecie na to, żeby zastąpić pastę do zębów wodorostami? Grupa naukowców z Uniwersytetu Newcastle odkryła, że właśnie w tych wodnych roślinach może się kryć sekret produktów dentystycznych przyszłości. Zawarta w nich bakteria produkuje enzym, który chroni nasze dziąsła i zęby przed szkodliwym wpływem naszych bakterii, które posiadamy w jamie ustnej.
Chodzi tu dokładnie o enzym wyizolowany z pewnej morskiej bakterii o nazwie Bacillus licheniformis, która została odnaleziona na powierzchni wodorostów. Co ciekawe - oryginalnie badania dotyczyły wykorzystania owego enzymu do... czyszczenia kadłubów statków.
Obecnie stosowane pasty do zębów są dość skuteczne, jest jednak nadal problem z miejscami trudno dostępnymi - gdzie szczoteczka nie dotrze, a bakterie - bez najmniejszego problemu. Z użyciem odkrytego enzymu można tworzyć produkty, które zapewnią długotrwałą i bardziej wydajną ochronę.
Płytka nazębna tworzy się z bakterii, które łączą się, aby lepiej stawić czoła potencjalnej konkurencji. Tworzą one wokół siebie tarczę zwaną biofilmem - jest to sieć bakterii połączonych zewnątrzkomórkowym DNA, które łączy te mikroorganizmy ze sobą oraz z powierzchnią, na której się one znajdują.
Tradycyjne metody czyszczenia zębów polegają na wyszorowaniu płytki z powierzchni zębów i tym samym pozbyciu się bakterii. Nie jest to jednak metoda idealna, gdyż nadal - nawet jeśli myjemy regularnie zęby - musimy chodzić do dentysty na wstawianie plomb.
Nowoodkryty enzym z kolei potrafi nawet po jednokrotnym przepłukaniu przedrzeć się przez całą warstwę bakterii czyszcząc zęby dużo skuteczniej. Rozbija on po prostu zewnątrzkomórkowe DNA chroniące bakterie i powoduje, że nie trzymają się one powierzchni zęba. Co więcej zabezpiecza on także na przyszłość uniemożliwiając tworzenie się biofilmu.
Co więcej - nowe odkrycie może przysłużyć się nie tylko zdrowiu naszych zębów, lecz może znaleźć zastosowanie także w innych dziedzinach medycyny. Nowy enzym może chronić przed bakteriami różne implanty, które również zagrożone są przez bakterie.