Wtedy i dzisiaj: Wielka bitwa na śnieżki

Bitwa na śnieżki to chyba jedna z najstarszych zabaw świata. Dzięki braciom Lumière i ich wynalazkowi możemy zobaczyć, jak wyglądała taka bitwa równo 118 lat temu, na jednym z pierwszych w historii filmów, i porównać ją do dzisiejszych.

Bitwa na śnieżki to chyba jedna z najstarszych zabaw świata. Dzięki braciom Lumière i ich wynalazkowi możemy zobaczyć, jak wyglądała taka bitwa równo 118 lat temu, na jednym z pierwszych w historii filmów, i porównać ją do dzisiejszych.

Bitwa na śnieżki to chyba jedna z najstarszych zabaw świata. Dzięki braciom Lumière i ich wynalazkowi możemy zobaczyć, jak wyglądała taka bitwa równo 118 lat temu, na jednym z pierwszych w historii filmów, i porównać ją do dzisiejszych.

Kontynuujemy nasz cykl porównań tego co robimy dzisiaj, do tego, jak to robiliśmy stulecie temu. Tym razem pokażemy Wam, co zmieniło się w tak klasycznej zabawie jaką jest bitwa na śnieżki.

Bracia Lumière pod koniec dziewiętnastego wieku stworzyli pierwszy kinematograf. Dzięki niemu można było nagrywać pierwsze filmy w historii ludzkości. Wśród najwcześniejszych filmów przygotowanych przez Louisa Lumière'a była bitwa na śnieżki (z francuskiego "Bataille de boules de neige").

Reklama

Wynalazca uwiecznił jak dzieci i dorośli okładają się śnieżnymi kulkami na ulicach Lyonu w 1896 roku, czyli 118 lat temu. Z filmu możemy się dowiedzieć kilku naprawdę ciekawych rzeczy. W środku zimy poruszano się na rowerach, ponieważ był to najszybszy i jednocześnie najbardziej powszechny środek transportu.

Szkoda, że w dzisiejszych czasach dzieci coraz mniej chętnie podtrzymują tradycję rzucania się śnieżkami. Natomiast spotkanie dorosłego człowieka toczącego śnieżną bitwę z dziećmi, to coś nie do pomyślenia, chyba, że jest to Flash Mob, czyli ustawka.

W czasach, w których za rzucenie kogoś śnieżkiem można trafić pod sąd, szybko zapominamy o tej fantastycznej zabawie. Na szczęście zdarzają się jeszcze wyjątki, o czym możecie się przekonać oglądając drugi film. Autor: Louis Lumière. Muzyka: Anouar Brahem - Leila au pays du carrousel.

A tak to się robi w dzisiejszych czasach... ponad 100 lat później:

Widzicie śnieg za oknem? To na co czekacie? ;)

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy