Wydobywanie BitCoinów zużywa więcej energii niż 159 państw

Do wydobywania BitCoinów nie używa się kilofów lecz komputerów, które przetwarzają kryptograficzny kod zużywając do tego energię. A wobec stale rosnących cen BTC (dziś jeden wart jest już 30 tysięcy złotych) rośnie też ilość zainteresowanych ich wydobywaniem, wobec czego zużywane są ogromne ilości energii - większe niż zużywa 159 państw świata.

Do wydobywania BitCoinów nie używa się kilofów lecz komputerów, które przetwarzają kryptograficzny kod zużywając do tego energię. A wobec stale rosnących cen BTC (dziś jeden wart jest już 30 tysięcy złotych) rośnie też ilość zainteresowanych ich wydobywaniem, wobec czego zużywane są ogromne ilości energii - większe niż zużywa 159 państw świata.

Według najnowszych danych BitCoin Energy Consumption Index w bieżącym roku zużyto do tego celu 29,05 terawatogodzin prądu, a więc 0,13% całego globalnego zużycia. Niby niewiele, jednak nadal jest  to większa ilość niż zużywa 159 pojedynczych państw, w tym mniejsze kraje europejskie i większość Afryki (BitCoin plasowałby się na 61 miejscu rankingu państw zużywających najwięcej prądu, Polska jest tu na 25. miejscu).

Gdyby zużywanie energii przez BitCoinowych górników rosło cały czas w takim samym tempie to w roku 2020 zużywaliby oni całą energię elektryczną, jaką produkujemy na Ziemi (ale tak się raczej nie stanie).

W ramach krótkiego przypomnienia dla mniej zorientowanych - BitCoin jest w pełni wirtualną walutą istniejącą tylko w sieci informatycznej - na dyskach komputerów. BitCoiny generuje się również na komputerach - sieć automatycznie przydziela nowe porcje monet, a szansa na otrzymanie monety jest tym większa im większą dany użytkownik (lub też kartel [oryg. pool], w które pojedynczy użytkownicy mogą się łączyć aby zwiększyć pewność otrzymania monety - nagroda nie jest jednak wtedy tak duża - musi być podzielona sprawiedliwie wśród wszystkich uczestników danego kartelu; w chwili obecnej jest to praktycznie jedyna możliwość wydobywania BitMonet - samodzielnie nie ma praktycznie szans na skuteczne wydobycie) przeznaczy na wydobywanie moc przerobową.

Monety otrzymuje ten węzeł (użytkownik lub też ich grupa), który najszybciej poradzi sobie z postawionym przez sieć problemem kryptograficznym, do którego rozwiązania potrzebna jest moc obliczeniowa. Procesory dawno już odeszły w kwestii generowania nowych monet do lamusa - z operacjami koniecznymi do wydobycia monet o wiele lepiej radzą sobie procesory graficzne znajdujące się w powszechnie dostępnych kartach graficznych czy też nawet jednostki FPGA - układy zaprojektowane z myślą o jednym tylko zadaniu - w tym przypadku kopaniu BitCoinów.

Źródło: , Zdj.: Xiangfu (Own work) [],

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas