Wystarczyło 100 lat, aby lodowce Arktyki praktycznie znikły

Na początku XX wieku lodowce Arktyki były jedną z tajemnic przyrody i niezbadanym cudem. Sto lat później stały się umierającym dowodem zmian klimatycznych i rujnujących przyrodę działań człowieka.

Na początku XX wieku lodowce Arktyki były jedną z tajemnic przyrody i niezbadanym cudem. Sto lat później stały się umierającym dowodem zmian klimatycznych i rujnujących przyrodę działań człowieka.

Na początku XX wieku lodowce Arktyki były jedną z tajemnic przyrody i niezbadanym cudem. Sto lat później stały się umierającym dowodem zmian klimatycznych i rujnujących przyrodę działań człowieka.

Christian Åslund, szwedzki dziennikarz i fotografik, współpracujący często z Greenpeace, zgromadził zdjęcia lodowców ze Svalbard w Norwegii. Aby pokazać ich dewastację, wykonał niemal identyczne ujęcia, ale 100 lat później. Różnice są ogromne!

Jego zdjęcia używane są również do promowania akcji #MyClimateAction, zorganizowanej przez National Geographic. Ma ona na celu uświadomienie ludziom na całym świecie, że za obecny stan lodowców w tym rejonie są odpowiedzialne norweskie firmy wydobywające ropę, dewastując przy okazji całe regiony.

Reklama

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy