Założyciel Lavabit nie korzysta z poczty e-mail

Edward Snowden zdradził, że aby zachować anonimowość w sieci korzystał m. in. z sieci Tor oraz z szyfrowanej poczty Lavabit. Niedawno NSA przeprowadziło atak na pierwszą z usług , a później ofiarą amerykańskich służb padła druga. Teraz jej założyciel Ladar Levison zdradził w wywiadzie, że nie korzysta z poczty e-mail

Edward Snowden zdradził, że aby zachować anonimowość w sieci korzystał m. in. z sieci Tor oraz z szyfrowanej poczty Lavabit. Niedawno NSA przeprowadziło atak na pierwszą z usług , a później ofiarą amerykańskich służb padła druga. Teraz jej założyciel Ladar Levison zdradził w wywiadzie, że nie korzysta z poczty e-mail

Edward Snowden zdradził, że aby zachować anonimowość w sieci korzystał m. in. z sieci Tor oraz z szyfrowanej poczty Lavabit. Niedawno , a później ofiarą amerykańskich służb padła druga. Teraz jej założyciel Ladar Levison zdradził w wywiadzie: nie korzystam z poczty e-mail i gdybyście wiedzieli to co ja, też byście z niej nie korzystali.

O całej sprawie zamknięcia poczty Lavabit, z której korzystało dziś prawie pół miliona osób, wiadomo bardzo niewiele. Sam Levison napisał tuż po jej zamknięciu tylko, że zamyka dzieło swojego życia (pracował nad nim ponad 10 lat), bo nie chce brać udziału w zbrodniach przeciw obywatelom USA. Po tym jak służby dowiedziały się, że z jego usług korzystał Snowden zapewne ruszyła cała machina aby uzyskać dostęp do jego prywatnej poczty - na co Levison nie chciał się zgodzić.

Reklama

Wiadomo, że na pewno nie chodzi o walkę ze zwykłymi przestępcami - w przeszłości wymiar sprawiedliwości miał dostęp do danych użytkowników Lavabit, jednak w każdym konkretnym przypadku musiało być to poparte wcześniejszym nakazem sądu.

Równie straszne jest to, że w tym tekście tak często pojawia się słowo zapewne - prawie nic nie wiadomo ze stuprocentową pewnością - założyciel Lavabit dostał bowiem (zapewne) zakaz zdradzania jakichkolwiek informacji dotyczących sprawy.

Dziś dodaje on tylko, że robi sobie przerwę od poczty e-mail. I gdybyśmy tylko wiedzieli to co on, to też byśmy tak postąpili.

Pozostaje zatem coraz więcej pytań o bezpieczeństwo danych w coraz bardziej popularnej chmurze.

Po wydarzeniach z Lavabit swoją usługę szyfrowanej poczty zamknęło także Silent Circle założone przez Phila Zimmermanna - twórcę jednego z najpopularniejszych aplikacji do szyfrowania poczty - PGP.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy