Zapięcie rowerowe w siodełku
Rower to jeden z najprzyjemniejszych i najlepszych sposobów poruszania się po mieście. Niestety wyprawy takie uprzykrzyć mogą złodzieje, którzy tylko czyhają na rowery pozostawione bez opieki. Obowiązkowym wyposażeniem jest zapięcie rowerowe, a trójka koreańskich studentów zaproponowała jego bardzo ciekawą odmianę.
Rower to jeden z najprzyjemniejszych i najlepszych sposobów poruszania się po mieście. Niestety wyprawy takie uprzykrzyć mogą złodzieje, którzy tylko czyhają na rowery pozostawione bez opieki. Obowiązkowym wyposażeniem jest zapięcie rowerowe, a trójka koreańskich studentów zaproponowała jego bardzo ciekawą odmianę.
Przeznaczone jest ono dla wszystkich, którym rower służy nie tylko do przejażdżek, ale również jako pojazd na zakupy czy do dojazdów do pracy. Kiedy potrzebujemy wskoczyć dosłownie na moment do sklepu. Wówczas szukanie odpowiedniego miejsca do przypięcia roweru i sama czynność mogą być dość denerwujące, zwłaszcza jeśli po drodze mamy jeszcze do obskoczenia kilka innych punktów. Dlatego też designerzy Lee Sang Hwa Kim Jin Ho i Yeo Min Gu, pochodzący z Korei Południowej postanowili stworzyć coś znacznie bardziej praktycznego.
Zamiast długiego kabla czy łańcucha z kłódką opracowali oni Saddle Lock czyli zapięcie umieszczone w siodełku. Kiedy musimy zabezpieczyć rower przed kradzieżą wówczas wystarczy zwolnić blokadę siodełka, która pozwala na jego złożenie w taki sposób, że tylna część siedziska zachodzi na koło. Opona wraz z obręczą wchodzi w specjalnie wyprofilowane wycięcie, i wówczas wystarczy tylko zapiąć zabezpieczenie. Oczywiście twórcy tej wizji doskonale zdają sobie sprawę, że jest to rozwiązanie zabezpieczające rower na chwilę i kiedy zamierzamy zostawić nasz jednoślad na dłuższy czas wówczas niezbędne będzie skorzystanie z typowych zapięć.