Ziemia we Wszechświecie jest pyłkiem
We Wszechświecie wszystko jest wielokrotnie większe od tego co znamy z Ziemi. Nasza planeta ma średnicę nieco ponad 12 tysięcy kilometrów i chociaż wydaje się ona duża, to jednak w skali kosmosu można ją uznać za ziarenko piasku. Wystarczy tylko porównać ją do Jowisza, który ma 11 razy większą średnicę od ziemskiej.
We Wszechświecie wszystko jest wielokrotnie większe od tego co znamy z Ziemi. Nasza planeta ma średnicę nieco ponad 12 tysięcy kilometrów i chociaż wydaje się ona duża, to jednak w skali kosmosu można ją uznać za ziarenko piasku. Wystarczy tylko porównać ją do Jowisza, który ma 11 razy większą średnicę od ziemskiej.
Prawdziwym kolosem może się dla nas wydać Słońce, które z kolei pod względem średnicy jest 109 razy większe od Ziemi. Jednak także ono wydaje się być pyłkiem w porównaniu z gwiazdą, którą każdej nocy możemy zobaczyć na niebie. Mowa o Aldebaranie znajdującym się w gwiazdozbiorze Byka. Ma on średnicę ponad 40 razy większą od słonecznej, wynoszącą 61 milionów kilometrów.
W kosmicznym wyścigu wielkości ginie jednak w starciu z gwiazdą Antares znajdującą się w gwiazdozbiorze Skorpiona. Ma ona średnicę 448 razy większą niż Słońce. Gwiazda o średnicy 624 milionów kilometrów znajduje się 520 lat świetlnych od Ziemi. Jej rozmiary mówią też o tym jak mocno świeci. Jest aż 700 razy jaśniejsza od Słońca.
Jednak także Antares nie może się równać z gwiazdą znajdującą się w gwiazdozbiorze Wielkiego Psa. Gwiazda VY Canis Majoris jest 1900 razy większa od Słońca mając przy tym średnicę 2,6 miliarda kilometrów. Promień światła potrzebowałby 8 godzin, aby ją obiec na równiku.
Naukowcy przyglądają się obecnie gwieździe Epsilon Aurigae w gwiazdozbiorze Woźnicy. Istnieje podejrzenie, że możemy mieć do czynienia z największym kompleksem gwiezdnym obserwowanym przez człowieka. Badacze sądzą, że gwiazda ta ma średnicę 4 miliardów kilometrów, a więc jest aż 3 tysiące razy większa od Słońca i ponad 320 tysięcy razy większa od Ziemi. Chociaż człowiek nie może mieszkać na gwieździe, to jednak gdyby było to możliwe, to problem przeludnienia nie byłby nigdy brany pod uwagę.