Ziemię otacza bąbel bakterii

Ekstremofile - organizmy zamieszkujące najbardziej niedostępne, nieprzyjazne życiu środowiska nie przestają nas zadziwiać. Po tym jak odkryto, że potrafią one żyć w największych morskich głębinach, niedaleko gejzerów z niemal wrzącą wodą, teraz odkryto je w górnych warstwach atmosfery - gdzie panują temperatury poniżej zera, nie ma prawie tlenu, a na domiar złego są tam duże ilości promieniowania ultrafioletowego.

Naukowcy z Georgia Insititute of Technology odkryli ostatnio, że istnieją bakterie, które zamieszkują sobie na wysokości około 10 tysięcy metrów nad powierzchnią Ziemi. Wykryli je oni lecąc na taką wysokość specjalnie dostosowanym samolotem należącym do NASA, który nabrał na tej wysokości powietrza, a następnie na ziemi dokładnie przyjrzano się znalezisku.

Okazało się, że aż 20% tego, co wydawało się materią nieożywioną - kurzem i pyłem - było żywymi bakteriami.

Na razie naukowcy nie mają pojęcia co te bakterie tam robiły, jednak konieczne są dalsze badania - gdyż mikroorganizmy te mogą okazać się kluczowe dla tego jak działa cała nasza atmosfera. Mogą one oczyszczać powietrze i wpływać przez to na globalną pogodę, a mogą też one przenosić choroby pomiędzy kontynentami.

Badacze sądzą, że bakterie te mogą zostać w przyszłości zmodyfikowane tak aby pochłaniały i rozbijały gazy cieplarniane w mniej szkodliwe związki.

Źródło: