Znamy pierwsze szczegóły specyfikacji i spodziewaną cenę PlayStation 5
W ostatnich dniach regularnie docierają do nas informacje na temat konsoli nowej generacji od Sony, więc coś ewidentnie musi być na rzeczy, bo jak to mówią w każdej plotce jest ziarenko prawdy.
Najpierw Japończycy zdecydowali się oficjalnie zapowiedzieć, że nie pojawią się na przyszłorocznej edycji targów E3, wywołując u graczy szok i niedowierzanie, bo konferencja Sony jest od lat jedną z najbardziej wyczekiwanych. Czyżby oznaczało to, że nie mają nam nic ciekawego do pokazania? Zdecydowanie nie! A wiemy to z innych przecieków, które zdradzają, że powodem takiej, a nie innej decyzji koncernu, jest chęć zorganizowania własnego wydarzenia.
Te sugerowały, że Sony w okolicach czerwcowych targów podzieli się z nami pierwszymi detalami odnośnie swojej konsoli nowej generacji, czyli PlayStation 5, by oficjalnie ujawnić ją podczas grudniowego PlayStation Experience 2019, bo trudno wyobrazić sobie chyba lepszą okazję i wprowadzić ją do sprzedaży w marcu lub listopadzie kolejnego roku.
Dzisiejsze doniesienia przynoszą zaś jeszcze więcej pikantnych szczegółów, a dokładniej pierwsze informacje w zakresie specyfikacji. Użytkownik Reddita, kryjący się za pseudonimem RuthenicCookie, który dostarczył te wiadomości, wskazuje bowiem, że PlayStation 5 to prawdziwy potwór obsługujący rozdzielczość 4K w 60 fpsach, wyposażony w 8-rdzeniowe CPU Ryzen od AMD. Co więcej, źródło wspomina, że spodziewana premierowa cena next-gena to 500 USD, a deweloperzy już dostali od Sony dev kity PS5.
Owocować ma to trzema wielkimi tytułami na starcie, które trafią najpierw na PlayStation 4, a mowa o Death Stranding, The Last of Us Part II i Ghost of Tsushima. Niestety wciąż nie wiemy nic na temat wstecznej kompatybilności, choć można zakładać, że PS5 będzie ją oferować. Co więcej, następcy doczekać mają się również gogle Playstation VR, a Sony pracować ma również nad kolejną generacją kontrolerów Move i zupełnie nowym sterowaniem za pomocą rękawic wirtualnej rzeczywistości.
Czy doniesienia te się potwierdzą? Trudno powiedzieć, bo chociaż RuthenicCookie zasłynął już sprawdzonymi informacjami z branży, to wciąż mówimy jedynie o plotkach, a producent może też zdecydować się na wiele zmian do czasu premiery. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko dalej czekać na oficjalne zapowiedzi ze strony Sony.
Źródło: GeekWeek.pl/neowin