Archeolodzy odkryli dwa ogromne sfinksy przedstawiające dziadka Tutanchamona

Wygląda na to, że w starożytnym Egipcie pozostało jeszcze wiele do znalezienia - właśnie dowiedzieliśmy się, że archeolodzy odkryli w jednej ze starożytnych świątyń dwa olbrzymie wapienne posągi Amenhotepa III stylizowane na sfinksy.

Wygląda na to, że w starożytnym Egipcie pozostało jeszcze wiele do znalezienia - właśnie dowiedzieliśmy się, że archeolodzy odkryli w jednej ze starożytnych świątyń dwa olbrzymie wapienne posągi Amenhotepa III stylizowane na sfinksy.
Fragmenty sfinksa przedstawiającego faraona Amenhotepa III /Egyptian Ministry of Tourism & Antiquities /materiały prasowe

Ministerstwo Turystyki Egiptu poinformowało o kolejnym sukcesie egipsko-niemieckiej ekipy badawczej powołanej w ramach projektu Colossi of Memnon and Amenhotep III Temple Conservation, która rozpoczęła pracę już w 1998 roku (jej celem jest odnalezienie artefaktów i zabezpieczenie zabytków zniszczonych przez starożytne trzęsienie ziemi).

Świątynia Milionów Lat skrywała dwa sfinksy Amenhotepa III

Archeolodzy przeczesując świątynię grobową Amenhotepa III, zwaną Świątynią Milionów Lat, natknęli się na dwa stylizowane na sfinksy posągi władcy, które oryginalnie mierzyły ok. 8 metrów długości.

Reklama

Co warto podkreślić, to tylko jeden z wielu sukcesów tej misji, bo już wcześniej dokonała ona wielu wartościowych odkryć, np. w lutym 2009 roku znaleziono na miejscu dwa inne posągi Amenhotepa, granitowy przedstawiający go w tradycyjnym stroju faraona, a drugi jako sfinksa.

Mówiąc precyzyjniej, ekipa natknęła się na częściowo zanurzone w wodzie fragmenty ogromnych posągów sfinksów (te niestety nie zachowały się w całości), przedstawiających słynącego z pokojowych rządów Amenhotepa III z typowymi dla faraonów symbolami, jak nemes, królewska broda czy szeroki naszyjnik.

Tożsamość władcy została potwierdzona podczas zabezpieczania odkrycia, bo po oczyszczeniu fragmentów udało się odczytać inskrypcję, która brzmi “ukochany przez boga Amun-Ra".

Przy okazji archeolodzy odkryli również trzy bardzo dobrze zachowane granitowe popiersia bogini Sekhmet, przedstawianej z głową lwa i ciałem kobiety oraz fragmenty ścian i kolumn całej nieznanej wcześniej komnaty świątyni, które zostały udekorowane ceremonialnymi i rytualnymi scenami.

Te są o tyle istotne, że przynoszą potwierdzenie, że Świątynia Milionów Lat była punktem startowym procesji Amenhotepa III odbywającej się w ramach Heb-Sed.

Mowa o uroczystości organizowanej w 30. rocznicę koronacji władcy, a następnie powtarzanej co 3-4 lata, mającej na celu potwierdzenie fizycznej sprawności faraona, która była uważana za niezbędną do sprawowania władzy. Jak łatwo się domyślić, niewielu władców było w stanie dożyć takiej rocznicy, a co dopiero obchodzić ją w dobrym zdrowiu, ale Amenhotep III, który rządził w latach 1390-1353 p.n.e., należał do wąskiego grona takich szczęśliwców, a co więcej jego heb-sed było najpewniej najhuczniej obchodzonym w historii.

Jak informują badacze, to jeszcze nie koniec ich prac, bo po odpowiednim zbadaniu, oczyszczeniu i zabezpieczeniu, wszystkie artefakty mają wrócić na swoje oryginalne miejsce, by w przyszłości stać się częścią odnowionej świątyni, dostępnej dla osób zwiedzających.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: faraon | Sfinks | tutanchamon | Egipt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy