Nowe badanie DNA całkowicie zmienia myślenie o Pompejach
Analiza DNA zachowanych w gipsie szczątków osób, które zginęły w Pompejach, zmienia dotychczasowe przekonania odnośnie płci oraz pokrewieństwa tych osób. Ujawnia także społeczno-ekonomiczne i geograficzne zróżnicowanie miasta, a także daje cenną lekcję historykom.
Pompeje były miastem położonym na południe od współczesnego Neapolu. Znajdowały się około 10 kilometrów od Wezuwiusza, który do dziś pozostaje czynnym wulkanem. Według badaczy mieszkało tam od 10 tys. do 20 tys. osób, gdy w 79 r. n.e. doszło do fatalnej w skutkach erupcji. 2 tys. z nich prawdopodobnie zginęło w wyniku spływu piroklastycznego - mieszaniny gorących gazów wulkanicznych i materiału piroklastycznego (popiołów i okruchów skalnych), które przemieszczają się w dół stoku z prędkością do 150 km/h - w przeciągu 20 minut od kontaktu.
Materiał wulkaniczny opadając, osadzał się na ciałach oraz wokół nich. Po latach, gdy ciała uległy rozkładowi, po mieszkańcach pozostały puste przestrzenie, które w latach 70. XIX w., a więc po odkryciu ruin, były zalewane gipsem. W ten sposób ówcześni badacze chcieli wykonać odlewy ciał, które następnie można było analizować. Choć tkanki miękkie uległy rozkładowi, to zachowało się (przynajmniej część) kości, która także została zamknięta w odlewach. Właśnie one, 150 lat później posłużyły naukowcom do badań, które wywracają do góry nogami nasze dotychczasowe przekonania o mieszkańcach Pompejów i ujawniają nowe szczegóły.
Badanie DNA obala założenia dotyczące płci i relacji rodzinnych
Nauka stara się zgłębiać otaczającą nas przestrzeń, łącznie z jej historią. Ale przez wieki nie sposób było ustrzec się od patrzenia na przeszłość przez pryzmat osobistych przekonań, a nawet uprzedzeń. - Dostarczane przez nas dane naukowe nie zawsze pokrywają się z powszechnie przyjętymi założeniami - uważa genetyk David Reich z Uniwersytetu Harvarda, jeden ze współautorów publikacji, która ukazała się 7 listopada 2024 r. w czasopiśmie naukowym Current Biology.
Jako przykład, naukowiec zwrócił uwagę na dorosłą osobę z dzieckiem i złotą bransoletką. Tradycyjnie interpretowane były one jako matka z dzieckiem. Nowe analizy wykazały, że dorosłym był niespokrewniony mężczyzna. Podobnie było z parą osób uważanych za dwie siostry lub matkę i córkę. Teraz wiemy, że przynajmniej jedna z nich to mężczyzna.
To badanie pokazuje, jak mało wiarygodne mogą być narracje oparte na ograniczonych dowodach, często odzwierciedlające światopogląd badaczy w danym momencie.
Dane genetyczne dały również wgląd w pochodzenie Pompejańczyków
Badania ujawniły, że część mieszkańców ma korzenie we wschodniej części Morza Śródziemnego, co wg autorów podkreśla kosmopolityczną naturę Cesarstwa Rzymskiego. Alissa Mittnik (również współautorka z Uniwersytetu Harvarda) uważa, że odkrycia "mają istotne implikacje dla interpretacji danych archeologicznych i zrozumienia starożytnych społeczeństw"
Badanie to podkreśla również zróżnicowaną i kosmopolityczną naturę populacji Pompejów, odzwierciedlającą szersze wzorce mobilności i wymiany kulturowej w Cesarstwie Rzymskim.
Warto na koniec podkreślić też, że DNA, które posłużyło do badań, zostało wyekstrahowane z silnie rozdrobnionych szczątków szkieletów z zaledwie 14 odlewów spośród 86, które były poddane renowacji. Naukowcy twierdzą, że odkrycia wskazują na potrzebę podejścia multidyscyplinarnego, obejmującego analizę genetyczną, aby w pełni zrozumieć przeszłość Pompejów i czasy współczesne.
Literatura: Ancient DNA challenges prevailing interpretations of the Pompeii plaster casts, Current Biology (2024). DOI: 10.1016/j.cub.2024.10.007. www.cell.com/current-biology/f ... 0960-9822(24)01361-7Źródło: Cell
Chcesz dowiedzieć się więcej o Pompejach? Przeczytaj też:
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!