Plastikowy ideał kobiety

Dokładnie 51 lat temu, 9 marca 1959 r., na świat przyszła Barbara Millicent Roberts, znana wszystkim jako Barbie. Ta plastikowa lalka o nienaturalnych kształtach i nieziemskich możliwościach jest nie tylko ulubioną zabawką małych dziewczynek, ale także niedoścignionym - lecz bardzo chorobliwym - wzorem dla tych trochę większych...

Długie nogi, duży biust i wąska talia... cała Barbie
Długie nogi, duży biust i wąska talia... cała BarbieAFP

Porządne niemieckie korzenie

Globalna sława

Aby było jej - a zwłaszcza dzieciom, które za nią szalały - łatwiej, specjaliści z Mattel stworzyli wokół Barbie całą filozofię i mocno ją spersonalizowali. Nie była bowiem zwykłą plastikową lalką o imieniu "Barbie", lecz Barbarą Millicent Roberts urodzoną w (fikcyjnym) mieście Willows w stanie Wisconsin. Jej rodzice (George i Margaret) odpowiednio zadbali o jej edukację (najpierw w Willows High School, a potem w Manhattan International High School w Nowym Jorku) umożliwiając jej życie na odpowiednim poziomie. Barbie jest właścicielką kilkudziesięciu luksusowych posiadłości nazywany "Domami marzeń" - oczywiście w każdym znajduje się przepastna garderoba z tonami ubrań pochodzącymi od największych tuz światowej mody. Jeździ tylko super brykami, co świadczy o jej przywiązaniu do detali i perfekcyjnym rozeznaniu w świecie mody - Barbie bowiem zawsze dobiera kolor samochodu do posiadanej torebki, a nie na odwrót. Amerykanka ma także cudowne serce, gdyż utrzymuje blisko 40 zwierząt. O tym, że jest dusza towarzystwa nawet nie ma potrzeby wspominać - wystarczy tylko spojrzeć, jak wielu ma przyjaciół...

Wiadomo, kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi, ale Barbie sukcesy odnosi także w życiu osobistym. W 1961 roku poznała Kena (ten z kolei otrzymał imię na cześć syna Ruth Handler - Kennetha). Romantyczna relacja z panem Carsonem (a jakże! - on także ma nazwisko i obfity życiorys) trwała do 2004 r., kiedy to para postanowiła się rozstać. Powód decyzji zatrzymali jednak tylko dla siebie. Osobno wytrzymali jednakże tylko pięć lat, bo od 2009 znów się spotykają. O ślubie jednak nic nie wiadomo. Najwidoczniej, tak im wygodniej...

Pusta plastikowa lalka

Barbie wywołuje spore kontrowersje nie tylko swoim "plastikowym" make-upem. Amerykańskiej lalce, która odrzuciła stereotypowe miejsce kobiety w mocno stratyfikowanym społeczeństwie lat 50. i podjęła się typowo męskich zadań, zarzuca się, że schlebia najniższym wartościom. A zwłaszcza, zachęca dzieci do materialistycznego i konsumpcyjnego stylu życia, w którym ważna jest posiadanie szafy pełnej ubrań od największych projektantów i kilkudziesięciu rezydencji. Ale największe gromy z nieba spadły na Barbie z powodu jej nieludzkich kształtów - może i kuszących, ale niemożliwych do osiągnięcia w rzeczywistości. Fińscy naukowcy obliczyli, że gdyby Barbie była prawdziwa kobietą, to przy wzroście prawie 173 cm miałaby w biuście 92 cm, 46 cm w pasie i 84 cm w biodrach. Talia małego dziecka, jaką posiadała Barbie ,została urealniona do rozmiarów talii zdrowej kobiety dopiero w lalkach wyprodukowanych po 2000 r.

Mimo nie cichnących głosów krytyki, pięćdziesięcioletnia Barbie ma się dobrze i dzięki niej co rok do kasy firmy Mattel napływa miliard dolarów. Dodajmy jeszcze, że od 1959 r. sprzedało się już ponad miliard plastikowych lalek Barbie...

Marcin Wójcik

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas