Po 16 latach Grecja otwiera dla turystów wyjątkowy starożytny pałac

Władze w Grecji ponownie otworzyły dla turystów dawny pałac, gdzie miała miejsce koronacja Aleksandra Wielkiego na króla Macedonii około 2300 lat temu. W trakcie zamknięcia, które trwało aż 16 lat, specjaliści dokonali kapitalnej renowacji zabytku.

Po 16 latach Grecja otwiera dla turystów wyjątkowy starożytny pałac, w którym Aleksander Macedoński został ukoronowany na króla. (zdjęcie poglądowe)
Po 16 latach Grecja otwiera dla turystów wyjątkowy starożytny pałac, w którym Aleksander Macedoński został ukoronowany na króla. (zdjęcie poglądowe)nehru123RF/PICSEL

Greckie Ministerstwo Kultury poinformowało, że pałac Aigai, który był największym budynkiem w klasycznej Grecji, został ponownie otwarty. Kompleks zajmuje aż 15 000 metrów kwadratowych i stanowił przykład idealnej formy w starożytnym świecie. Wyjątkowy pałac został wybudowany przez ojca Aleksandra Wielkiego, czyli króla Filipa II Macedońskiego.

- Jest to miejsce, w którym Aleksander Wielki został koronowany na króla, krótko po zabójstwie swojego ojca, aby rozpocząć swoją chwalebną kampanię - powiedział premier Grecji Kyriakos Mitsotakis podczas piątkowej ceremonii otwarcia. Jak stwierdził Mitsotakis, pałac w Aigai jest pomnikiem "o znaczeniu światowym".

Znaczenie takich pomników przekracza lokalne granice, stając się własnością całej ludzkości. A my, opiekunowie tego cennego dziedzictwa kulturowego, musimy je chronić, podkreślać i promować.
premier Grecji Kyriakos Mitsotakis

Wielki starożytny pałac otwarty dla turystów

W 148 r. p.n.e. pałac został zniszczony przez Rzymian, a w kolejnych dziesiątkach lat był systematycznie plądrowany. Jak stwierdzają specjaliści, odtworzenie tak ważnego kompleksu było niezmiernie trudne - na ten cel poświęcono aż 16 lat ciężkiej i mozolnej pracy oraz ponad 20 mln euro.

Prace renowacyjne obejmowały m.in. prace wykopaliskowe, dokumentacyjne, a także konserwację odkrytych artefaktów. W sumie odrestaurowano około 1400 metrów kwadratowych starożytnych mozaik, marmurowych podłóg oraz część kolumn, jednocześnie zachowano ogólny wygląd ruin.

Według specjalistów perystyl, czyli wewnętrzny dziedziniec, miał powierzchnię aż 4000 metrów kwadratowych i mógł pomieścić nawet 8000 osób. Badacze uważają, że w pałacu mieściły się wszystkie budowle, które były niezbędne do sprawowania wielopoziomowej władzy. Stwierdzają, także że kompleks pełnił funkcje ośrodka administracyjnego i był wręcz wzorem dla innych pałaców z całego obszaru hellenistycznego.

Jak pisze portal Greekcitytimes: "Prosty i funkcjonalny budynek, a jednocześnie monumentalny i imponujący, archetypowy gmach charakteryzuje się luksusem materiałów, pomysłowością i perfekcją wykonania, nieoczekiwanymi osiągnięciami techniki, a jednocześnie geometryczną czystością formy tworzącej zespół o niezrównanym spokoju, elegancji i harmonii, w którym wszystko podporządkowane jest urokowi miary".

- Aleksander Wielki został tam ogłoszony królem w 336 roku p.n.e., po zabójstwie swego ojca. Te same kolumny, które odwiedzający widzi dzisiaj, to te, wśród których Macedończycy triumfalnie uderzali włóczniami w tarcze, rytmicznie wykrzykując jego imię - powiedział Mitsotakis.

Dodał także: - Z tego samego miejsca, zaledwie dwa lata później, rozpoczęła się wyprawa Aleksandra Wielkiego w głąb Wschodu, gdzie wraz z dziesiątkami tysięcy hoplitów [ciężkozbrojni piechurzy walczący w zwartym szyku, zwanym falangą - red.] i jeźdźców wywieźli ze sobą na skraj świata obraz klasycznej Grecji, Macedonii oraz obraz Aigai.

Cyfrowy świat nam zagraża. Warto postawić na bezpieczeństwoINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas