Ta dziwna rzeźba opowiada najstarszą przypowieść w historii. Naukowcy w końcu ją odczytali

Ta rzeźba okazała się najstarszym przykładem sztuki narracyjnej na świecie. Uwagę przykuwa jednak jeden element w postaci wyrzeźbionego mężczyzny
Ta rzeźba okazała się najstarszym przykładem sztuki narracyjnej na świecie. Uwagę przykuwa jednak jeden element w postaci wyrzeźbionego mężczyzny123RF/PICSEL
Ta rzeźba okazała się najstarszym przykładem sztuki narracyjnej na świecie. Uwagę przykuwa jednak jeden element w postaci wyrzeźbionego mężczyzny
Ta rzeźba okazała się najstarszym przykładem sztuki narracyjnej na świecie. Uwagę przykuwa jednak jeden element w postaci wyrzeźbionego mężczyzny123RF/PICSEL
  • Dziwną rzeźbę odkryli tureccy archeolodzy na stanowisku Sayburç w południowej Turcji, gdzie od 2021 roku prowadzą badania nad kompleksem neolitycznych ruin.
  • Podczas prac ich szczególną uwagę przykuła jedna rzeźba, przedstawiająca dosyć specyficzną scenę.
  • Odkryta w jednym budynku rozciąga się na przodzie kamiennej ławki i na pierwszy rzut oka przedstawia mężczyznę trzymającego się za przyrodzenie, który jest otoczony przez dwa lamparty.
  • Archeolodzy nie wiedzieli, jak interpretować ten dość osobliwy przykład wczesnej sztuki. Jednak teraz odkryli w niej ukrytą wiadomość. Sugeruje ona, że rzeźba jest najstarszym przypadkiem wykorzystaniem sceny narracyjnej do opowiadania historii.

Bardzo dziwna rzeźba mająca 11 000 lat

Göbekli Tepe nazywane jest "miejscem, gdzie zaczęła się historia". W niej znajdują się ruiny najstarszego w historii ludzkości miejsca kultu, które daje wskazówki jak wyglądały początki cywilizacji
Göbekli Tepe nazywane jest "miejscem, gdzie zaczęła się historia". W niej znajdują się ruiny najstarszego w historii ludzkości miejsca kultu, które daje wskazówki jak wyglądały początki cywilizacji123RF/PICSEL
Cała rzeźba ma długość 3,7 metra
Cała rzeźba ma długość 3,7 metraB. Kösķerdomena publiczna

Ukryta przypowieść specyficznej rzeźby

Pod względem techniki i kunsztu płaskorzeźby są tu porównywalne z innymi przedpotopowymi neolitycznymi obrazami w regionie. Jednak tu są odbiciem zbiorowej pamięci, która utrzymywała wartości swojej społeczności przy życiu -
Eylem Özdoğan, główna autorka badań
Zestawienie demonstracji witalności i męskości — prezentacja przyrodzenia — z jednej strony i zagrażające życiu niebezpieczeństwo — warczące drapieżniki z wyszczerzonymi zębami — z drugiej wydaje się tutaj szczególnie godne uwagi
Jens Notroff, niemiecki archeolog, który brał udział w badaniach nad rzeźbą w rozmowie dla Live Science
Taka interpretacja rzeźby daje nowy ogląd na podejście pierwszych społeczności do wiedzy i przekonań przekazywanych z pokolenia na pokolenie
Taka interpretacja rzeźby daje nowy ogląd na podejście pierwszych społeczności do wiedzy i przekonań przekazywanych z pokolenia na pokolenieK. Akdemirdomena publiczna
„Drwale i inne opowieści Bieszczadu”: Dżygitówka, czyli kaskaderska jazda konnaPolsat Play