Tajemnicze runy sprzed wieków. Odkodowali zaskakującą treść

Wiązana z epoką wikingów obręcz z wyrytymi runami od lat zastanawia naukowców. Teraz doszło do ponownej interpretacji znaków. To zmieniło rozumienie niektórych praktyk stosowanych w epoce wikingów.

Wiele lat temu obręcz została przynitowana jako klamka do drzwi w średniowiecznym kościele w Forsa — stąd wzięła się obecna nazwa reliktu.
Wiele lat temu obręcz została przynitowana jako klamka do drzwi w średniowiecznym kościele w Forsa — stąd wzięła się obecna nazwa reliktu.Domena publicznaWikimedia

Żelazna obręcz z Forsa (Forsaringen) z prowincji Hälsingland w Szwecji jest datowana na IX lub X wiek. Ten średniowieczny artefakt z czasów wikingów od lat stanowił dla naukowców zagwozdkę - po obu stronach obręczy wyryto ok. 250 znaków runicznych.

Choć wielu badaczy podjęło się odkodowania zapisów i ustalono wiele konkretów, to nie było pewności co do pełnego znaczenia treści na obręczy. Teraz doszło do ponownej interpretacji run i wyniki badań dały lepszy wgląd w praktyki stosowane w epoce wikingów.

Najstarszy zachowany tekst prawny w Skandynawii

Od dawna wnioskowano, że żelazny artefakt jest związany z obowiązującymi w tamtych czasach prawami, ukazując praktyki dotyczące pobierania grzywien za wykroczenia. Teraz jednak uściślono znaczenie run. Rodney Edvinsson, profesor historii gospodarczej na Uniwersytecie w Sztokholmie, zaproponował nową interpretację znaków na obręczy i tym samym wpłynął na rozumienie ekonomii epoki wikingów.

- Nowa interpretacja inskrypcji runicznej na obręczy z Forsa zapewnia świeży wgląd w system monetarny epoki wikingów i stanowi najstarszy udokumentowany zapis wartości w Skandynawii. Inskrypcja opisuje, jak elastycznie wikingowie obchodzili się z grzywnami. Zostało to podkreślone w badaniach przeprowadzonych na Wydziale Historii Gospodarczej i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Sztokholmskiego, opublikowanych niedawno w „Scandinavian Economic History Review” - podaje w komunikacie rzeczona uczelnia.

Elastyczny system wikingów

Wystarczyła niewielka zmiana tłumaczenia tekstu, aby zrozumienie obowiązujących w czasach wikingów praw zaczęło być postrzegane inaczej. Treść na obręczy początkowo była interpretowana tak, że grzywny musiały być płacone poprzez oddanie wołu lub dwiema częściami srebra (50 gram kruszcu). Wnioskowano tak na podstawie tłumaczenia słowa „auk” jako „i”. Przykładowo fragment zapisu „uksa tuiskilan auk aura tua staf at fursta laki” był wyjaśniany jako opłata za przewinienie w wysokości przekazania służbom woła i dwóch części srebra.

- Modyfikując tłumaczenie słowa „auk” znaczenie tekstu zmienia się tak, że grzywny można było płacić albo wołem, albo dwiema częściami srebra - jedna była równoważna około 25 gramom srebra - czytamy w komunikacie. - To wskazuje na znacznie bardziej elastyczny system, w którym zarówno woły, jak i srebro mogły być używane jako jednostki płatnicze. Jeśli ktoś miał łatwiejszy dostęp do wołów niż do srebra, mógł zapłacić grzywnę wołem. I odwrotnie, jeśli ktoś miał srebro, ale nie miał wołów, mógł zapłacić rudą srebra - mówi Rodney Edvinsson.

Lepsze zrozumienie historii monetarnej

Według eksperta nowa interpretacja jest zgodna z tym, jak system funkcjonował w późniejszych czasach i jest to istotne dla lepszego zrozumienia zarówno skandynawskiej, jak i europejskiej historii pieniądza.

- Jako historyk gospodarczy szczególnie szukam danych historycznych, które są ekonomicznie logiczne, to znaczy, które pasują do innych współczesnych lub historycznych systemów ekonomicznych. Równoważność wartości wołu i 50 gramów srebra w X-wiecznej Szwecji przypomina wyceny w innych częściach Europy, wskazując na wysoki stopień integracji i wymiany między różnymi gospodarkami - stwierdził Rodney Edvinsson.

Komunikat na temat nowej interpretacji run można przeczytać na stronie Uniwersytetu w Sztokholmie.

Wyspy Owcze. Wioślarki kultywują tradycję WikingówDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas