Zadziwiające odkrycie. Gigantyczne stwory wpadały w ludzkie pułapki

Eksperci twierdzą, że prehistoryczni ludzie mogli polować na mamuty i inne duże zwierzęta za pomocą włóczni wbitych w ziemię, a nie rzucanych w ofiary. Ich rola polegała więc na przygotowaniu pułapki, a następnie prowokowania zwierząt, aby trafiły w odpowiednie miejsce, co świadczy o dużej inteligencji.

Eksperci twierdzą, że prehistoryczni ludzie mogli polować na mamuty i inne duże zwierzęta za pomocą włóczni wbitych w ziemię, a nie rzucanych w ofiary. Ich rola polegała więc na przygotowaniu pułapki, a następnie prowokowania zwierząt, aby trafiły w odpowiednie miejsce, co świadczy o dużej inteligencji.
Mamuty włochate odżywiały się głównie wszelkiego rodzaju trawami /123RF/PICSEL

Polowanie na mamuty było dla prehistorycznych myśliwych ogromnym wyzwaniem, ale trudno było zignorować tak ważne źródło pożywienia, więc się do niego dostosowali. Lepiej wymazać jednak z pamięci obrazki przedstawiające naszych przodków rzucających w te ogromne zwierzęta oszczepami, bo jak pokazują nowe badania, bardziej prawdopodobne było, że wbijali włócznie w ziemię, przygotowując w ten sposób pułapki i znacznie zwiększając swoje szanse powodzenia. 

To zmienia naszą wiedzę o przodkach

A przynajmniej tak sugerują analizy materiałów pozostałych po ludach Clovis, eksperci badający ostre kamienne groty wykonane przez tę kulturę zamieszkującą Amerykę około 13 tys. lat temu, twierdzą, że zamiast rzucać włóczniami w gigantyczne żubry, mamuty czy leniwce naziemne, ich myśliwi wbijali broń w ziemię, aby szarżujące stworzenia same się na nią nabiły. Myśliwi wiedzieli, że taka osadzona w podłożu broń może wytworzyć znacznie większą siłę niż pchnięcie ręką lub rzucona włócznia. 

Reklama

Jak zauważa zespół badawczy w czasopiśmie Plos One, chociaż groty broni ludów Clovis są dobrze znane, nie znaleziono żadnej nienaruszonej broni, więc dokładny sposób ich użycia nie jest jasny. Eksperci zwracają jednak uwagę, że źródła historyczne - w tym obrazy przedstawiające polowania na dziki oraz opisy polowań na niedźwiedzie, lwy i jaguary - przedstawiają ludzi używających broni przekłuwającej opierającej się o ziemię podczas polowań na potężne zwierzęta, a podejście to było również wykorzystywane do obrony przed drapieżnikami.

Tak radzili sobie z megafauną

Aby zbadać pomysł, że ludzie Clovis mogli używać swoich kamiennych grotów w podobny sposób, zespół przeprowadził eksperymenty, używając replik tego, jak ich zdaniem mogła wyglądać broń, tj. z kamiennym grotem utrzymywanym przez pasy pomiędzy drewnianym słupem a kościanym prętem. Tak odkryli, że ostrza Clovis mogą przebić krowią skórę przy użyciu stosunkowo niedużej siły, ale pękają po upuszczeniu na dębową deskę z dużą siłą, co imituje spotkanie z kością.

Zespół odkrył jednak, że myśliwi być może mogli tak dopasować naciąg grotu, aby uwolnił się w odpowiednim momencie bez pękania, zagłębiając mocniej w zwierzę. Zespół planuje obecnie eksperymenty z użyciem czegoś na kształt repliki mamuta - bloku żelu balistycznego przymocowanego do poruszającego się obiektu o dużej masie, aby dowiedzieć się więcej o skuteczności tej techniki.

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mamuty | Ameryka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy