"Dzięki IPv6 tyle adresów, co gwiazd na niebie"

Komisja Europejska chce by Europa już teraz rozpoczęła przechodzenie na IPv6, najnowszy protokół internetowy. Wszystko w związku z coraz mniejszą liczbą adresów stosowanego obecnie protokołu IPv4. Przed Europą postawiono kolejny cel.

article cover
AFP

Następcą IPv4, który ma być remedium na problemy związane z tym protokołem, jest IPv6. Prace nad protokołem IP w wersji 6 ruszyły już w roku 1995. Po 11 latach testy nad projektem zostały zakończone i część dostawców internetu zaczęło wprowadzać IPv6 do swoich usług. Jedną z jego zalet są prawie nieograniczone zasoby adresów IP. Dzięki temu m.in. prywatni użytkownicy będą mogli tworzyć własne sieci i podłączać je do internetu.

Zdaniem Komisji Europejskiej nadszedł właśnie czas na wprowadzenie zmian. IPv4 ma być sukcesywnie wypierany przez IPv6. W ciągu najbliższych 2 lat z protokołu tego ma - według KE - korzystać 25 proc. przedsiębiorstw, instytucji publicznych i gospodarstw domowych.

- To typowy przypadek, gdy szybkie podjęcie działań pozwala uniknąć znacznych kosztów w przyszłości - uważa Viviane Reding, europejska komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów. Jeżeli w Europie ma być możliwe używanie takich najnowszych narzędzi internetowych jak inteligentne etykiety w sklepach, w fabrykach i na lotniskach, inteligentne i energooszczędne systemy ogrzewania i oświetlenia czy też wewnętrzne sieci i systemy nawigacyjne w samochodach, to zapotrzebowanie na adresy IP wzrośnie tysiąckrotnie. Dzięki Ipv6 w cyberprzestrzeni będzie tyle adresów, co gwiazd na niebie. - dodaje.

Komisja nalega, by państwa europejskie aktywnie i skutecznie zaczęły promować IPv6. Według regulatora jeszcze przed 2010 r. ich przedsiębiorstwa i instytucje publiczne powinny stosować ten protokół na szeroką skalę. KE zaznacza jednocześnie, że "szkieletowe" sieci internetowe powinny dawać możliwość jednoczesnego stosowania starego (IPv4) i nowego (IPv6) protokołu.

Zmiana protokołów powinna być płynna i nie obciążać konsumentów dodatkowymi kosztami, dlatego też regulator wzywa do podjęcia wspólnych działań na szczeblu europejskim. Według KE skorzystają na tym także europejscy przedsiębiorcy, którzy - dzięki zastosowaniu IPv6 - zyskają przewagę konkurencyjną na świecie.

Chociaż większość nowych komputerów i serwerów sprzedawanych przez głównych producentów jest przygotowana na obsługę IPv6, można do nich dotrzeć jedynie poprzez ich stare adresy IPv4. "GEANT", europejska "szkieletowa" sieć komputerowa przeznaczona do badań naukowych, korzysta już w 100% z IPv6 i zapewnia Europie czołową pozycję w świecie w zakresie stosowania adresów IPv6, Jednakże internet publiczny musi jeszcze nadrobić zaległości.

W opublikowanej odezwie Komisja wezwała państwa członkowskie, aby poprzez działania w sektorze publicznym (m.in. stosowanie IPv6 jak warunku udziału w przetargach publicznych) dawały dobry przykład, przestawiając na Ipv6 własne sieci internetowe, strony instytucji publicznych i usługi w ramach administracji elektronicznej. Komisja pragnie również, aby najważniejsze europejskie strony internetowe odgrywały czołową rolę w tych zmianach.

Ponadto do końca 2008 r. Komisja planuje uzyskać zobowiązania w sprawie IPv6 ze strony przynajmniej stu operatorów głównych europejskich sieci internetowych, takich jak nadawcy radiowo-telewizyjni oraz operatorzy internetowych serwisów informacyjnych. Własna strona Komisji, "europa.eu", będzie dostępna przez Ipv6 przed 2010 r.

Warto zauważyć, że w Japonii przedsiębiorstwo NTT zbudowało już ogólnokrajową sieć szkieletową IPv6, a Chiny zamierzają jeszcze przed olimpiadą w Pekinie zainstalować sieci, które będą kompatybilne zarówno z IPv4, jak i IPv6. Z kolei rząd Stanów Zjednoczonych już wymaga używania IPv6 jako warunku udziału w przetargach publicznych, przy czym stosowana technologia internetowa musi być podobna do tej w UE.