FBI chce danych obywateli UE

Unia Europejska już wkrótce podpisze porozumienie z USA, dzięki któremu FBI uzyska dostęp do danych o tym, jak obywatele UE wykorzystują internet i karty kredytowe oraz gdzie podróżują.

Zgodnie z doniesieniami dziennika "Guardian", który dotarł do szczegółów raportu przygotowanego przez unijnych i amerykańskich negocjatorów, dokonano wielkiego postępu w rozmowach na temat procedur wymiany danych - i to pomimo wieloletniego oporu ze strony krajów europejskich przestrzegających "surowych przepisów dotyczących ochrony danych osobowych".

Według informacji dziennika zakończenie negocjacji blokuje jeszcze jeden punkt sporny: kwestia tego, na ile obywatele UE będą mogli pociągać do odpowiedzialności rząd USA w wypadku nadużycia prywatnych danych.

Reklama

Nie podjęto również jeszcze decyzji w innej delikatnej kwestii: jakie "stosowne granice" będą mogły powstrzymać władze USA prze zbieraniem informacji o wyznaniu, przekonaniach politycznych i życiu intymnym obywateli UE.

Na początku roku dało się słyszeć informacje, że FBI wraz z innymi krajami - takimi jak Wielka Brytania, Australia i Kanada - chce stworzyć międzynarodowy bank danych biometrycznych. Ten projekt jest jednak skoncentrowany na "groźnych przestępcach i osobach podejrzewanych o terroryzm" a także na kryminalistach mających międzynarodowe powiązania i osobach, które są uwikłane w śledztwa związane z terroryzmem.

HeiseOnline
Dowiedz się więcej na temat: obywatelstwo | USA | FBI
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy