FBI rozbiło groźną grupę hakerów

FBI i policja estońska rozbiły olbrzymią grupę hakerów, którzy stworzyli sieć Esthost. Aresztowanych zostało sześciu obywateli Estonii, planowana jest ich ekstradycja do USA. Cały czas poszukiwany jest kolejny podejrzany, Rosjanin Andrey Taame.

O wydarzeniu poinformowała firma Trend Micro, która wspierała w śledztwie FBI. Było to największa tego typu akcja w historii cyberprzestępczości. Wieloletnia aktywność cyberprzestępców miała na celu między innymi wyłudzanie pieniędzy z transakcji internetowych. Od 2007 roku hakerzy manipulowali także internetowymi reklamami - działania te przyniosły według FBI straty w wysokości co najmniej 14 mln dol. Należy jednak pamiętać, że statystyki te dotyczą strat spowodowanych przez jedno z działań grupy i całościowa kwota przedstawiająca zyski hakerów będzie dużo większa.

- Firma Trend Micro od pięciu lat bada działalność twórców sieci Esthost. Cieszymy się, że mogliśmy przyczynić się do ujęcia sprawców. Wspólne działania przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej to największa tego typu akcja zakończona sukcesem. Sześć osób zostało aresztowanych dzięki sprawnej interwencji przeprowadzonej przez międzynarodowe organy ścigania, przy wsparciu Trend Micro oraz partnerów. W wyniku tych działań 100 serwerów hakerów zostało zniszczonych z minimalnym skutkiem dla 4 mln ofiar cyberprzestępców - mówi Rik Ferguson, dyrektor ds. komunikacji i badań nad bezpieczeństwem w firmie Trend Micro.

Reklama

Celem ataków hakerów było ponad 100 krajów. Specjaliści ustalają teraz, czy wśród nich znajduje się również Polska.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: haker | FBI
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama