FileSonic przestraszył się i blokuje możliwość ściągania

FileSonic, bardzo popularny serwis umożliwiający umieszczanie w sieci plików o dużej pojemności, a potem udostępnianie ich innym internautom, postanowił zrezygnować z tej funkcjonalności. Zlikwidowano program partnerski, dotychczasowe linki do plików przestały działać.

Nie trudno domyślić się, że taka decyzja FileSonic jest spowodowana zamknięciem serwisu Megaupload i związanymi z nimi aresztowaniami. Prawdopodobnie w ślady FileSonic pójdzie także uploaded.to, podobnie, jak swego czasu postąpił Rapidshare.

Strony takie jak FileSonic były wykorzystywana, do dzielenia się zarówno własnymi i legalnymi plikami, jak i pirackimi filmami, grami czy muzyką. Osoby należące do programu partnerskiego otrzymywały wynagrodzenie za regularne wrzucanie nowych plików, a internauci płacący abonament mogli pobierać pliki szybciej i bez kolejki.

Reklama

Obecnie FileSonic będzie służył jako swoistego rodzaju wirtualny dysk.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ACTA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy