Ja cię wyśledzę
Firma iTraceYou.com oferuje całkiem nową, dosyć kontrowersyjną, darmową usługę. Pozwala ona bowiem użytkownikom sieci śledzić losy wysłanych przez siebie e-maili. Otrzymują bowiem oni zwrotnie informacje kiedy wysłany list dotarł do adresata i kiedy został przez niego otworzony.
Kontrowersja polega na tym, że nasz Emila musi przejść przez serwer firmy iTrace.com. Wprawdzie Marcos Machado - szef firmy twierdzi, ze wszystko jest robione automatycznie i "w bezpieczny sposób", niemniej nie wiadomo jak to jest naprawdę. Odważni mogą zajrzeć na stronę WWW: iTraceYou
(c) INTERIA.PL, 2000