Jak ewoluuje złośliwe oprogramowanie
Jak wynika z półrocznego raportu dotyczącego ewolucji szkodliwego oprogramowania, a przygotowanego przez firmę KasperskyLab, od pewnego czasu twórcy wirusów nie skupiają się na zaawansowanych technologiach, ale przedkładają ilość nad jakość.
Autorzy szkodliwego kodu odchodzą od tworzenia wielu współdziałających ze sobą modułów, preferując stosowanie wielu funkcji w obrębie jednego programu. Wzrosła również liczba programów trojańskich stworzonych do kradzieży haseł do gier online.
Jeżeli chodzi o mobilne szkodliwe oprogramowanie, twórcy wirusów wolą specjalizować się w programach trojańskich dla Javy niż atakować smartfony. Takie programy mogą działać na prawie wszystkich telefonach komórkowych i wysyłać SMS-y, które opróżniają konto użytkownika a napełniają kieszenie autorów trojanów.
Obecnie branża antywirusowa musi skupić się na wczesnym wykrywaniu zagrożeń. Podczas gdy w przeszłości firmy antywirusowe mogły reagować na nowe zagrożenia w przeciągu kilku godzin (czasami nawet w ciągu kilku dni), obecnie jest to kwestia minut.
To oznacza, że specjaliści ds. rozwiązań antywirusowych muszą zidentyfikować nowy szkodliwy kod w internecie, zanalizować go, udostępnić ochronę i dostarczyć ją użytkownikowi końcowemu a wszystko to w bardzo krótkim czasie.