Nowe wirusy atakują, co 4,2 sekundy

Eksperci firmy G DATA Software przygotowali nowy raport zagrożeń czyhających w internecie. Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, liczba wirusów i złośliwego oprogramowania dynamicznie się zwiększa.

W ciągu ośmiogodzinnego dnia pracy jesteśmy narażeni więc na 6720 prawdopodobnych ataków
W ciągu ośmiogodzinnego dnia pracy jesteśmy narażeni więc na 6720 prawdopodobnych ataków123RF/PICSEL

- W pierwszym kwartale 2017 roku odkryliśmy 1,8 mln nowych typów wirusów i szkodliwego oprogramowania – mówi Łukasz Nowatkowski Dyrektor IT G DATA Software. Można powiedzieć, że liczba nowych zagrożeń jest porównywalna do przyspieszenia supersamochodu – zagrożenie pojawia się co 4,2 sekundy. W ciągu ośmiogodzinnego dnia pracy jesteśmy narażeni więc na 6720 prawdopodobnych ataków - dodaje.

Jakie zagrożenia są najniebezpieczniejsze? Po mimo zdecydowanie mniejszej ilościowo liczby, nadal pozostają nim zagrożenia typu ransomware. Ich liczba w pierwszym kwartale 2017 roku dorównała wszystkim zagrożeniom ransomware, które odnotowano w 2016 roku. Wirusy takie jak Petya, Spora czy Locky przyczyniły się do wielu problemów indywidualnych i instytucjonalnych użytkowników.

Czy możemy więc spodziewać się aż 4 krotnego wzrostu liczby ataków mających na celu wyłudzenie okupu za zaszyfrowane dane? - Jeśli tendencja ta się utrzyma – twierdzi Nowatkowski – to 4-krotny wzrost tego typu zagrożeń jest jak najbardziej możliwy.

Eksperci twierdzą, że niedługo każdy z nas będzie musiał wyposażyć się w szereg specjalistycznego oprogramowania, które będzie chronić nas przed zagrożeniami w internecie. Nie dotyczy to jedynie oprogramowania antywirusowego, ale również jego bardziej zaawansowanych form takich jak między innymi prywatne bezpieczne sieci VPN.

W czasie przygotowywania tego tekstu pojawiło się około 1000 nowych wirusów…

INTERIA.PL/informacje prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas