Nowy rodzaj stron internetowych
Paul Ottelini, szef korporacji Intel, w swoim przemówieniu na targach CES 2008 powiedział, że niebawem przyjdzie czas na nową generację "inteligentnych" stron internetowych.
- Żyjemy w czasach dostosowywania się człowieka do internetu. Już najwyższa pora, aby to internet się dostosowywał - powiedział Ottelini.
Prosty przykład na to, że sieć dzisiaj nie jest osobista został przedstawiony przez szefa Intela w dość komiczny sposób. Zaaranżował on scenę, w której spaceruje ulicami jednego z chińskich miast, a potem siedzi w chińskiej restauracji. Chce przetłumaczyć kilkanaście ulicznych, potocznych zwrotów z chińskiego na angielski; próbuje też dociec, jakie potrawy proponuje mu kelner w restauracji. Do tego celu używa mobilnego urządzenia z dostępem do internetu. Podczas tłumaczenia słów "w locie" posunął się o krok dalej, w tym samym czasie chcąc tłumaczyć chińską mowę.
Choć urządzenie uważane jest za kieszonkowe, używa cykli znanych z procesora Intel Core 2 Duo. Cała akcja dzieje się oczywiście w przyszłości. Osobisty internet jest tu wykorzystywany przez szefa korporacji Intel do wygodnej pracy z tłumaczeniami. Sieć sama przewiduje pewne schematy zachowań Paula. Jego zdaniem taka sieć lada chwila pojawi się na rynku.
Prezentacja ma ukazać jak dużej mocy obliczeniowej potrzeba do obsługi takiej nowej generacji globalnej sieci.
- Wykonując wiele operacji "w locie" potrzebujemy procesorów o znacznie większej mocy obliczeniowej - i nad tym właśnie Intel będzie pracował przez najbliższe 3 lub 5 lat - wyjaśnił Ottelini.
Paul Ottelini w swojej prezentacji przedstawił także drogę ewolucji "społecznego internetu", który znany jest dzisiaj. - W społecznym, "niby-normalnym" dzisiejszym internecie wzajemne oddziaływanie na linii człowiek-sieć nie ma najmniejszego sensu - mówił.
Dla ukazania, jak aplikacje mogą integrować się z ich użytkownikami (z każdym z osobna), Ottelini posłużył się oprogramowaniem zwanym E-Jamming. Pozwala ono na granie na wirtualnej scenie z zespołem, a narzędzie samo dobierze instrumenty dla konkretnych członków kapeli. Ci ówcześnie łączą się z naszym urządzeniem, by razem tworzyć elektroniczną muzykę.
- Komputery PC rozwijają się i ewoluują nieprzerwanie przez 30 lat. Z osobistym internetem będzie podobnie - przewiduje Ottelini.