Porno zamiast Potwora Ciasteczkowego: zhakowali "Ulicę Sezamkową"

Nieprawdopodobnie głupi atak hakerski spotkał "Ulicę Sezamkową". Konto popularnego programu na YouTubie zostało zhakowane, a filmiki z muppetami zastąpiono pornografią.

W niedzielę zniknął z YouTube'a kanał "Ulicy Sezamkowej", po tym, jak odkryto, że jest pełen pornografii. Posiadający niemal 150 tys. widzów kanał już przywrócono.

Wiadomo, że został on zhakowany, ale nie wiadomo wciąż przez kogo. Podczas ataku nazwa "SesameStreet" została zamieniona na "MrEdxwx", co jest pseudonimem jednego z użytkowników YouTube'a. Pechowiec tłumaczy, że jest niewinny. Może zresztą nie jest aż takim pechowcem, bo krótki filmik z jego wyjaśnieniem widziało już ponad 80 tys. osób:

Reklama

Porno zamiast muppetów można było oglądać przez 22 minuty. Tyle zajęło Google'owi zorientowanie się w sytuacji i zamknięcie kanału. Producentka "Ulicy Sezamkowej" mówi, że nie otrzymała w tym czasie żadnych skarg od rodziców.

"Ulica Sezamkowa" nie jest pierwszym zaatakowanym kanałem na YouTubie. Ostatnio przykra niespodzianka spotkała Justina Biebera - ktoś zgłosił, że na jego kanale znajdują się klipy naruszające prawa autorskie.

Michał Wilmowski

Źródło: http://vbeta.pl

vbeta
Dowiedz się więcej na temat: haker
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy