Rosjanin, twórca znanej kryptowaluty odcina się od Putina i wspiera Ukrainę!

Vitalik Buterin, znany programista i twórca popularnej kryptowaluty Ethereum w mocnych słowach odcina się od działań prezydenta Rosji i wspiera Ukrainę: „Chwała Ukrainie!”.

Vitalik Buterin, twórca kryptowaluty Ethereum stanowczo sprzeciwia się inwazji Rosji na Ukrainę
Vitalik Buterin, twórca kryptowaluty Ethereum stanowczo sprzeciwia się inwazji Rosji na UkrainęGetty Images

Władimir Putin gromadził wojska na granicy z Ukrainą już od dłuższego czasu. Wielu ekspertów twierdziło, że jego celem nie jest otwarty konflikt, lecz przesłanie stanowczego sygnału i zastraszenie przywódców innych państw. Okazało się, że rosyjski prezydent wcale nie działa na pokaz i zaatakował Ukrainę. To nie spodobało się wielu Rosjanom.

Vitaly Dmitriyevich "Vitalik" Buterin jest urodzonym w Kołomnie rosyjskim programistą. W młodości wraz z rodzicami wyemigrował do Kanady, którzy podjęli tę decyzję w poszukiwaniu lepszego zatrudnienia. Vitalik Buterin znany jest ze swojej kryptowaluty Ethereum, którą wypuścił w 2014 roku. Oczywiście nie stworzył jej sam, pomagali mu w tym Gavin Wood, Charles Hoskinson, Anthony Di Iorio i Joseph Lubin.

W związku z ostatnimi działaniami militarnymi Rosji i decyzją o zaatakowaniu Ukrainy, Vitalik Buterin postanowił ogłosić swoje stanowisko w tej sprawie. W poście na Twitterze napisał, że jest zawiedziony tym, że Putin odrzucił możliwości pokojowego rozwiązania konfliktu. Jego decyzję o zbrojnym najeździe na Ukrainę określił jako "zbrodnię przeciwko ludności ukraińskiej i rosyjskiej".

Chciałbym życzyć wszystkim, by byli bezpieczni, choć wiem, że nie ma tam już bezpieczeństwa. Chwała Ukrainie!
napisał Vitalik Buterin na Twitterze.

Pod postem Vitalika Buterina  pojawiło się wiele wypowiedzi Rosjan chwalących postawę programisty i twórcy kryptowaluty Ethereum. Jeden z użytkowników, Denis Toropov napisał: "Jestem Rosjaninem i kocham Rosję. Mój kraj jest moim domem, lecz to co robi Putin, nie mieści mi się w głowie. Ten człowiek oszalał [...]".

Vitalik Buterin nie jest jedynym Rosjaninem, któremu nie podobają się aktualnie działania Putina. Obywatele Rosji coraz liczniej wychodzą na ulice największych miast, by protestować przeciwko decyzji władz i wojnie z Ukrainą. Dotychczas największe protesty odbywają się w Sankt Petersburgu i Moskwie, gdzie uczestnicy są pacyfikowani przez służby porządkowe.

Na wojnę nie godzi się również wielu rosyjskich przedstawicieli mediów i kultury oraz celebrytów. Rozpoczęli oni masowe ustawianie zdjęć z czarnymi kwadratami na Instagramie i Twitterze w ramach protestu.

Motyl i Globus: Wpływ zmian klimatu na polską zimęMarcin NowakINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas