Zeus pozywa za naruszenie praw autorskich

Laboratorium antywirusowe firmy Barracuda Networks przechwyciło wiadomości mailowe, których załączniki zawierają złośliwe oprogramowanie Zeus. Podejrzana korespondencja została przygotowana tak, by odbiorca miał wrażenie, że otrzymał wezwanie do stawienia się na rozprawie sądowej jako pozwany.

Twórcy Zeusa przemycają swój program pod postacią załącznika do fałszywego maila
Twórcy Zeusa przemycają swój program pod postacią załącznika do fałszywego maila 123RF/PICSEL

Twórcy przechwyconych przez Barracuda Networks wiadomości pozyskują swoje ofiary bazując na taktyce zastraszenia. Maile ze złośliwą zawartością wyglądają bowiem jak wezwania na rozprawę sądową, podczas której odbiorca ma być stroną pozwaną w procesie o naruszeniu praw autorskich. Szczegółowe informacje nt. rozprawy mają rzekomo znajdować się w załączniku. Tymczasem w załączniku ukrywa się Zeus. Wystarczy nieostrożne kliknięcie w plik i zagrożenie rozpoczyna intensywny nasłuch tego co internauta robi podczas wizyty na stronie internetowej swojego banku. Zebrane informacje trafiają później do cyberprzestępcy.

Jak ochronić się przed infekcją? Eksperci z Barracuda Networks przypominają, aby przede wszystkim stosować zasadę ograniczonego zaufania i unikać otwierania maili i załączników, pochodzących od nieznanych nadawców. Ochronę zapewnią również systemy antywirusowe i bardziej rozbudowane rozwiązania, zabezpieczające firmowe sieci teleinformatyczne.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas