Złota era spamu

Twórcy wystawy w nowojorskiej galerii Spaceworks, wzorując się na ekspozycjach archeologicznych, wykorzystali spam jako pretekst do artystycznej "rekonstrukcji" naszego obecnego życia. Jak podaje serwis 4Press, bezpośrednią inspiracją dla artystów stała się wystawa w Amerykańskim Muzeum Historii Naturalnej, rekonstruująca obraz świata z okresu ordowiku - sprzed 450 milionów lat.

Twórcy wystawy w nowojorskiej galerii Spaceworks, wzorując się na ekspozycjach archeologicznych, wykorzystali spam jako pretekst do artystycznej "rekonstrukcji" naszego obecnego życia. Jak podaje serwis 4Press, bezpośrednią inspiracją dla artystów stała się wystawa w Amerykańskim Muzeum Historii Naturalnej, rekonstruująca obraz świata z okresu ordowiku - sprzed 450 milionów lat.

Twórcy "Odtwarzania ordowickiego gotyku: skamielin ze złotej ery spamu" wyobrazili sobie, jak archeolodzy przyszłości odwzorowywali by nasze czasy, dysponując wyłącznie zachowaną pocztą elektroniczną, której lwią część stanowi przecież spam. On też stał się punktem wyjścia do "odtworzenia" eksponatów z życia codziennego: od pornografii po preparaty powiększające penisa. Na wystawie znalazły się też na przykład wizerunki ministrów obalonych afrykańskich rządów, którzy proponowali internautom zysk za pomoc w wyprowadzeniu z kraju znacznych sum - jak w przypadku słynnego "spamu nigeryjskiego". Na specjalną uwagę, zdaniem kuratora wystawy, Harolda Tuttledge’a, zasługuje spamowa poezja, zestawiona z treści informacji handlowych oraz z tytułów wiadomości, zawierających często losowo dobrane wyrazy, co ma pomóc w omijaniu filtrów.

Reklama

(Enter)

Dowiedz się więcej na temat: wystawy | złoto | spam | złota | T-Mobile
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy