Drżyjcie palacze

Żywot palacza staje się ostatnio bardzo ciężki. Niektóre kraje (np. Włochy) zakazują palenia w miejscach publicznych, w innych - wbrew prawu - dyskryminuje się osoby palące np. przy przyjmowaniu do pracy. Palacze radzą sobie z tym w różny sposób omijając prawo lub "zabijając" tytoniowy zapach za pomocą różnych środków. Jednak dzięki najnowszemu wynalazkowi japońskiej firmy Kanematsu Wellness - nauczyciele czy pracodawcy łatwo wykryją takich tytoniowych oszustów.

Urządzenie o nazwie "ikiiki monitor" działa na zasadzie podobnej jak alkomat, z tym, ze analizuje zawartość substancji powstałych przy paleniu papierosów w wydychanym powietrzu. Na tej podstawie badający może określić czy dana osoba paliła, czy nie, a także czy to był tylko jeden dymek, czy więcej.

Polscy palacze - zwłaszcza ci ze szkolnych toalet - mogą jednak spać spokojnie. To "cudowne" urządzenie kosztuje bowiem 650 USD, a zatem niewielu będzie na niego stać

Dowiedz się więcej na temat: urządzenie | palacze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy