iPad - połączenie iPhone'a i MacBooka

iPhone w wersji max

iPad wygląda trochę jak iPhone na sterydach - podobnie jak elektroniczne czytniki książek oraz zaprezentowane na początku miesiąca przez Microsoft komputery Slate - jest to płaskie, przywodzące na myśl tablicę urządzenie. Ma ono służyć do surfowania po internecie, komunikacji oraz rozrywce. Według Apple na rynku jest miejsce na produkty nie będące ani netbookami, ani smartfonami. Takim urządzeniem ma być tablet iPad.

Oficjalna prezentacja wideo iPada

Premierowy sprzęt Apple ma ekran o przekątnej 9.7" waży 680 g. W środku znajdziemy procesor Apple A4 o prędkości 1GHz. Nie zabrakło oczywiście komunikacji bezprzewodowej. Całość powinna wytrzymać 10 godzin na w pełni naładowanej baterii. Na rynek trafią wersje mające 16, 32 i 64GB pamięci. iPad będzie współpracował z wszystkimi aplikacjami stworzonymi z myślą o iPhonie oraz iPodzie Touch.

Wirtualna księgarnia

Co najważniejsze, w założeniu iPad ma stanowić substytut gazety, magazynu oraz książki - na specjalnie przystosowanym do tego ekranie będzie można czytać elektroniczne wydania prasy oraz książek. Aplikacja, która to umożliwi nosi nazwę iBookstore - podobnie jak iTunes, umożliwi ona zakup książek przez internet. Ceny książek w amerykańskiej wersji? Od 7 do 15 dolarów. Oprócz tego dotykowy ekran iPada będzie można wykorzystać jako płótno, malując palcami niczym pędzlem.

Oprócz wersji z Wi-Fi, do sprzedaży trafi także iPad 3G, który będzie łączyć się z internetem poprzez modem. Ile przyjdzie zapłacić za nową zabawkę Apple? W USA model z 16GB pamięci będzie kosztować 499 dol, 32GB - 599 dol, a model 64GB - 699 dol. wersje z 3G będą droższe. Przykładowo model z 16GB pamięci będzie kosztować 629 dol. Na razie nie znamy polskich cen. Nie zabraknie także akcesoriów do iPada, na czele ze specjalną, doczepianą na dole klawiaturą. Tablet iPad trafi do sprzedaży w przeciągu 60 dni, a wersja 3G w przeciągu 90 dni.

Apple zatem wierzy, że iPad będzie "trzecią drogą" - połączeniem między iPhonem/iPodem a MacBookiem. Z jednej strony trudno uwierzyć, że użytkownicy zdecydują się na tableta, który nie potrafi niczego więcej niż przeciętny netbook. Z drugiej strony - na tym właśnie działa magia Apple. - To prawdziwie magiczne urządzenie za niespotykaną dotąd cenę - podsumował całą prezentację Steve Jobs.