Niech sczezną artyści
Najbardziej pokrzywdzoną grupą społeczną w Polsce czują się ostatnio artyści. Państwo bowiem nie chce dawać dotacji na ich sztukę, a politycy atakują i z lewa i z prawa. Artyści jednak sczeznąć nie chcą i bronią się. Ostatnio jeden z przedstawicieli filmowców zażądał 2 mld zł na dotacje do produkcji filmów, a z politykami - swoja sztuka - walczą sami artyści. Uruchomiona z okazji procesu artystki Nieznalskiej niedawna akcja "Stop LPR" znalazła swoje twórcze rozwinięcie w internecie, gdzie coraz częściej można się natknąć na znaki graficzne z hasłem "Ta strona nie jest przeznaczona dla członków i sympatyków Ligi Polskich Rodzin". Zaczęło się od nalepiania w galeriach sztuki współczesnej hasła "Wystawa nie jest przeznaczona dla członków i sympatyków Ligi Polskich Rodzin". Naklejki o tej treści, mające bronić artystów przed cenzorskimi zapędami LPR, pojawiły się już m.in. w Krakowie, Gdańsku i Lublinie.
(źeródło: Dziennik Internautów: di.com.pl, opr. A.Wasilewska-Śpioch)