Dźwięk syren budzi grozę. Jak brzmi alarm przeciwlotniczy w Polsce?
Rosyjskie drony nad Polską wzbudziły niepokój wielu osób. Mówi się wręcz o eskalacji rosyjskich prowokacji oraz o akcie agresji. Drony bojowe, które w liczbie przynajmniej 19 nadleciały w nocy z wtorku na środę, w większości z terytorium Białorusi, zostały uznane za zagrożenie, a do ich zestrzelenia zostały użyte samoloty. Naruszenie przestrzeni powietrznej Polski wznieca alarmy i stawia służby w stan gotowości, ale czy chronić się powinni również cywile? To zależy, czy zostaną ostrzeżeni alarmem dźwiękowym na okoliczność ataku z powietrza. Posłuchaj na nagraniu, jak on brzmi.

Spis treści:
Rosyjskie drony stanowią zagrożenie dla Polaków. Jak się zachować?
Naruszenie przestrzeni powietrznej Polski oraz wschodniej granicy NATO wywołało natychmiastową reakcję, w tym poderwanie m.in. myśliwców F-16 i F-35 oraz śmigłowców Mi-24, Mi-17 i Black Hawk i zestrzelenie części bezzałogowców. Zdaniem ekspertów nie był to przypadek, lecz dalsze testowanie NATO przez armię Putina, który może planować napaść na Polskę. Nie był to jednak jednoznaczny atak, bowiem drony "przypałętały się" w trakcie ataków na ukraińskie cele.
Cywile w Polsce nie są obecnie zagrożeni, niemniej jednak służby wzywają, by w przypadku znalezienia rozbitego drona nie zbliżać się do niego ani tym bardziej go dotykać lub przenosić, gdyż mogą one m.in. być spryskane substancjami toksycznymi. "Prosimy, aby każde znalezisko zgłosić pod numer alarmowy 112 lub do najbliższej jednostki Policji. Dzięki temu służby będą mogły szybko i skutecznie zabezpieczyć teren" - podał dziś rano (10 września) Sztab Generalny WP.
Skąd natomiast można wiedzieć, że dochodzi do ataków z powietrza i jak wtedy należy się zachować?
Jak brzmi alarm przeciwlotniczy w Polsce?
Rosyjskie drony, choć niebezpieczne, nie zaatakowały jak dotąd żadnych celów militarnych, strategicznych ani też żywych. Innymi słowy do tej pory na szczęście obyło się bez ofiar czy też naruszenia integralności infrastruktury. Choć drony zdawały się latać w przypadkowych kierunkach, to zdaniem ekspertów nie był to przypadek. Ale nie był to również regularny atak z jednoznacznym zamiarem niszczenia. Gdyby taki został wykryty, Polacy usłyszeliby m.in. alarm dźwiękowy. Jak on brzmi?
W przypadku wystąpienia zagrożenia atakiem z powietrza w Polsce rozlega się sygnał alarmowy. Mogą go generować syreny alarmowe, ale może być także emitowany poprzez środki masowego przekazu, takie jak radio i telewizja. Gdyby istniało realne niebezpieczeństwo uderzenia z powietrza, usłyszelibyśmy alarm powietrzny (lotniczy, przeciwlotniczy). Jak on brzmi? Posłuchaj, jak brzmi nagranie alarmu przeciwlotniczego.
Alarm lotniczy to 3-minutowy, ciągły, modulowany dźwięk syreny alarmowej. Przypomina jak gdyby dźwięk sygnału karetki pogotowia czy radiowozu, tylko że w zwolnionym tempie. W środkach masowego przekazu towarzyszy mu dodatkowo powtarzana 3-krotnie zapowiedź słowna "Uwaga! Uwaga! Uwaga! Ogłaszam alarm powietrzny dla..." (i podawana jest nazwa miejscowości lub terenu). Odwołanie alarmu następuje poprzez 3-minutowy, ciągły, jednostajny dźwięk syreny (bez modulacji, czyli o stałej wysokości dźwięku). W radiu, telewizji i internecie towarzyszy temu komunikat "Uwaga! Uwaga! Uwaga! Odwołuję alarm (przyczyna, rodzaj alarmu itp.) dla...".
Co należy zrobić po usłyszeniu dźwięku syreny alarmowej?
Po usłyszeniu sygnału alarmu przeciwlotniczego nie powinno się wpadać w panikę. Jeśli jesteś w domu, w radiu lub telewizji usłyszysz, czego dotyczy alarm. W przypadku niebezpieczeństwa ataku z powietrza należy ubrać się, zabrać dokumenty, zapas żywności, radio, środki ochrony etc. (najlepiej mieć to wszystko spakowane w plecaku ucieczkowym), wyłączyć urządzenia elektryczne, zamknąć okno i mieszkanie, przekazać wiadomość sąsiadom i udać się do najbliższego schronu lub innego bezpiecznego miejsca.
Jeśli usłyszysz syrenę alarmową, będąc poza domem, również należy ukryć się w bezpiecznym miejscu, najlepiej w najbliższym schronie, choć mogą to być także inne budowle ochronne, a nawet zagłębienia terenu - najlepiej z twardymi osłonami. Po usłyszeniu sygnału odwołania alarmu można opuścić schronienie. Jeśli doszło do skażenia, należy poddać się zabiegom sanitarnym.
We wszystkich przypadkach należy słuchać oficjalnych komunikatów. Podkreśla się bowiem, że w sytuacji zamieszania aktywnie działają agenci dezinformacji, którzy rozpowszechniają wrogą propagandę - na to zwrócił uwagę także premier Donald Tusk w komunikacie przed nadzwyczajnym posiedzeniem rządu. Jeżeli masz dostęp do internetu, sprawdzaj komunikaty wydawane przez ministerstwa czy Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (np. na platformie X). Ponadto do mieszkańców zagrożonych powiatów lub województw napływać mogą alerty RCB poprzez SMS.