Prawo krowy szansą SCO?

Kilkanaście organizacji Wolnego Oprogramowania domaga się od SCO wycofania swojego pozwu i zaprzestania ataku na Linuksa. Przedstawiciele organizacji Wolnego Oprogramowania twierdzą, że skoro produkty Linuksowe oferowane były przez SCO pod licencją open source, to firma ta nie ma prawa uważać kodu Uniksa zawartego w tych produktach za swoją własność (zgodnie z naturą umowy GPL). Z tą argumentacją nie zgadza się SCO, twierdząc, że w czasie, gdy produkty te były przez nią oferowane, firma nie wiedziała jeszcze, że zawierają one kradziony z Uniksa kod.

Za interpretacją SCO przemawia precedens prawny ustanowiony w 1887 roku (mutual mistake) dotyczący zakupu cielnej krowy (krowy w ciąży). Wyrokiem sądu transakcja, co do rzeczywistego przedmiotu której strony nie mają wiedzy powinna być anulowana, tak jak w przypadku zakupu cielnej krowy, gdy obie strony nie wiedzą o fakcie, że krowa jest w ciąży. Amerykańskie prawo, podobnie jak brytyjskie oparte jest na precedensie, inaczej niż w większości krajów europejskich, gdzie prawo jest skodyfikowane.

Przedstawiciel SCO, Mark Radcliffe argumentuje, że 14 maja gdy firma znalazła dowody na kradzież kodu, dostawa własnych produktów uniksowych została przez firmę wstrzymana.

Reklama

(PC Kurier)

Dowiedz się więcej na temat: firma | krowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama