Przepłacani informatycy?
<b>Ile zarabiają informatycy?</b> Dużo czy mało? INTERIA.PL porównała płace informatyków w USA i w Polsce i doszła do szokującego wniosku. Opublikowany wczoraj raport agencji Janco przynosi zestawienie danych na temat średnich zarobków w branży IT w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Publikowany dwa razy do roku dokument stanowi rezultat stałych badań, prowadzonych nad tymi rynkami pracy. Z najnowszej edycji raportu wynika, że w ostatnim okresie przeciętna wysokość świadczeń na rzecz pracownika w średniej wielkości firmach (poniżej 500 milionów dolarów rocznego przychodu) spadła z 76 259 USD do 75 406 USD rocznie.
(Enter)
A jak jest w Polsce? U nas panuje opinia mówiąca, że informatycy są wynagradzani nie najgorzej. Oczywiście przy zachowaniu proporcji. Średnia płaca netto w październiku 2004 w Polsce wynosiła 1 736 zł. Po przeliczeniu - dla łatwiejszego porównania na USD - rocznie jest to 6 703 USD rocznie (wg dzisiejszego kursu). Jak informuje "Teleinfo", w tym samym czasie 47 proc. informatyków zarabiało poniżej 1 700 zł miesięcznie (po przeliczeniu - mniej niż 6 564 USD rocznie). A zatem 11,5 raza mniej niż ich amerykańscy koledzy. Ta statystyka jest jednak myląca. Są bowiem w Polsce informatycy zarabiający więcej niż ich odpowiednicy w USA. Nie jest ich wprawdzie zbyt wielu, ale ze wspomnianego rankingu wynika, że i tak 33 proc. polskich informatyków dostaje (na rękę!) średnio ponad 8 000 zł miesięcznie (co daje rocznie ponad 30 890 USD). Pozostali mają zarobki w granicach 1 700-8 000. Wyciągając z tego średnią ważoną otrzymujemy 4 410 zł netto miesięcznie (po przeliczeniu - 17 028 USD rocznie). Jest to mniej niż w USA. Jeśli jednak porównamy wielkość PKB na mieszkańca w obu krajach i do tego odniesiemy zarobki informatyków - możemy dojść do szokującego wniosku: "Polscy informatycy są przepłacani. I to prawie czterokrotnie". Przynajmniej niektórzy.
Od czego zależą zarobki informatyków? Bynajmniej nie od ich umiejętności, a od tego, w jakiej firmie pracują i jaki stosunek do informatyki ma jej szef. Z przeprowadzonego przez nas miniwywiadu środowiskowego wynika, że najlepiej pracować jako jedyny informatyk w niewielkiej firmie, której szef jest entuzjastą komputerów lub internetu, ale się na tym zupełnie nie zna. Wystarczy mu wtedy wmówić, że jest się komputerowym geniuszem (co nie będzie trudne), aby zarabiać ponad 10 000 zł miesięcznie. Na drugim biegunie stoją informatycy świeżo po studiach, którzy pierwszą pracę podejmą w dużych firmach branży IT, w których menedżerowie doskonale znają się na komputerach. Tam za pracę mogą na początku dostawać nawet i 1 200 zł miesięcznie.
Nie należy jednak na wszystko patrzeć przez pryzmat szybkich pieniędzy. Praca w tych ostatnich firmach daje bowiem możliwość stałego rozwijania swoich umiejętności, a także możliwości awansu. Jeśli ktoś jest naprawdę dobry, może w takiej dużej firmie IT dojść nawet do 26 300 PLN miesięcznie (najwyższy znaleziony przez nas zarobek polskiego informatyka). Kwota ta - po przeliczeniu - daje 101 547 USD rocznie.