Sony krytykuje Asusa

- Jeśli Eee PC zacznie sobie naprawdę nieźle radzić na rynku, to mam spory problem - opowiada o niedrogim urządzeniu mobilnym Asusa Mike Abary, wice-prezes dywizji IT w Sony, w rozmowie z redaktorem blogu News.com.

Co tak bardzo przeraziło wielkie firmy? Asus wprowadzając na rynek Eee PC, chociaż w założeniu miało to być urządzenie jedynie dla najmłodszych, złamał pewne niepisane zasady, jakich trzymali się producenci notebooków. Kombinacja niskiej ceny z rozbudowanymi funkcjonalnościami może okazać się wyrokiem śmierci dla komputerów przenośnych ze średniej oraz niskiej półki.

Nic więc dziwnego, że Asus we wszystkich oficjalnych materiałach nie chce nazywać Eee Pc "notebookiem" czy "komputerem mobilnym", odwołując się do takich określeń jak "mobilne urządzenie". Sami Tajwańczycy zdają sobie sprawę, że ich produkt w jakiś sposób "kanibalizuje" cała branżę, w tym notebooki produkowane przez samego Asusa.

W ostatnim kwartale Asus sprzedał 350 tys. Eee PC - w 2008 roku, wraz z debiutem na całym świecie, komputerek tak naprawdę dopiero stanie się fenomenem w swojej kategorii. Sukces oznacza, że - słowami Mike'a Abary - "rozpocznie się wyścig na dno". O co chodzi?

Według Abary producenci zamiast stawiać na technologię, ergonomię oraz design, skupią się jedynie na cięciu kosztów i szukaniu jak najbardziej budżetowych rozwiązań. Nieoficjalne informacje mówią o firmie Acer, która planuje wprowadzić na rynek podobny do Eee PC komputer. Swoistego rodzaju konkurenta dla wynalazku Asusa stworzy także HP - ich odpowiedzią na Eee PC będzie HP Compaq 2133.

Na 2008 rok planowane są także premiery innych tanich, mini-notebooków mających skorzystać na popularności Eee PC - m.in. notebooka od MSI i komputera One brytyjskiej firmy Elonex. To dopiero początek mody.