Wakacje z notebookiem - na co uważać

W ostatnich latach coraz częściej pakujemy do torby podróżnej, oprócz kremu do opalania i stroju kąpielowego, również przenośny komputer. Jeżeli tego nie zrobimy, to i tak czasem jesteśmy zmuszeni do kontaktowania się ze światem za pomocą komputera. Warto wiedzieć, na co trzeba zwrócić szczególną uwagę podczas korzystania z kafejek internetowych i hot spotów w miejscowościach wakacyjnych.

- Potrzebę stałej obecności w sieci wykazuje coraz większa grupa Polaków, szczególnie tych młodszych. Nie powinno więc dziwić, że chcą się oni na przykład dzielić na bieżąco swoimi wrażeniami z wakacji - twierdzi Zbigniew Engiel z Laboratorium Informatyki Śledczej Mediarecovery. - Jedni będą się chwalić wakacyjnymi szaleństwami, inni z zainteresowaniem czytać i oglądać, co robią znajomi - dodaje.

Największy minus kafejek internetowych polega na tym, że tak naprawdę nie wiadomo, co jest zainstalowane w ustawionych w nich komputerach, kto z nich korzystał przed nami i kto będzie to robił po nas. Dlatego też specjaliści odradzają wykonywanie tam operacji bankowych, logowania się do portali społecznościowych czy poczty. Nasz login i hasło mogą zostać przejęte.

Jeśli już nie mamy innego wyjścia i musimy skorzystać z takiej kafejki, powinniśmy pamiętać o tym, by na zakończenie pracy, np. z kontem e-mail, kliknąć "wyloguj" oraz wyczyścić historię przeglądanych stron i cookies. Nie uchroni to nas co prawda przed internetowym "podsłuchem", ale uniemożliwi skorzystanie z komputera kolejnemu internaucie.

Ze znalezieniem bezpłatnego punku dostępowego do sieci Wi-Fi nie ma obecnie najmniejszych problemów.

Kawiarnie, centra handlowe i popularne w kurortach deptaki to miejsca, gdzie z łatwością wyszukamy bezpłatne hot spoty. Eksperci z firmy ESET zwracają jednak uwagę na to, że nigdy nie wiadomo, czy dany punkt dostępowy jest bezpieczny, i czy nie okaże się pułapką zastawioną na nieświadomych zagrożenia użytkowników sieci. Bezpieczeństwa nie gwarantuje również korzystanie z Wi-Fi szyfrowanego WEP, ponieważ takie zabezpieczenie można łatwo złamać.

Korzystanie z nieznanego hot spotu może zatem narazić nas na spore kłopoty. Szczególnie wtedy, kiedy taką sieć Wi-Fi "podsłuchuje" haker. Użytkownik może paść w takim przypadku ofiarą ataku nazywanego przez specjalistów "Man-in-the-middle".

- Jeśli ktoś oprócz nas znajduje się w sieci, może zmodyfikować ruch w taki sposób, że będziemy przekonani, iż logujemy się do swojego internetowego konta bankowego. W rzeczywistości prześlemy swoje dane prosto do hakera - mówi Pierre-Marc Bureau, starszy analityk zagrożeń w firmie ESET.

W jaki sposób można skutecznie zabezpieczyć swój komputer i dane na nim zgromadzone podczas korzystania z sieci Wi-Fi? David Harley z ESET, radzi, aby przede wszystkim zaktualizować swoją przeglądarkę internetową, a podczas korzystania z publicznych hot spotów unikać przesyłania wrażliwych danych. I by nie logować się do swojego konta bankowego.

Dodatkowo warto skonfigurować swój system operacyjny w taki sposób, aby ograniczyć nieuprawnionym osobom dostęp do najważniejszych plików i folderów zgromadzonych na twardym dysku naszego komputera. Nieodzowna może być również zapora osobista oraz program antywirusowy, dzięki którym do komputera nie przenikną zagrożenia.

David Harley radzi również, aby korzystać z poczty elektronicznej tych serwisów internetowych, które przesyłają dane użytkownika w formie szyfrowanej - ich adres rozpoczyna się od HTTPS (taką możliwość oferuje m.in. gmail). Z kolei do przesyłu wrażliwych informacji za pośrednictwem publicznych Wi-Fi warto wykorzystywać szyfrowane kanały VPN.

Jeśli zatem wybieramy się na wakacje, podczas których zamierzamy korzystać ze swojego laptopa i przypadkowych hot spotów, powinnismy zadbać o skuteczną ochronę naszych danych. Zaktualizujmy system operacyjny oraz przeglądarkę internetową i przygotujmy stosowne profile naszej zapory osobistej. Pamiętajmy o tym, by aktywować wprowadzone ustawienia jeszcze przed połączeniem się z nieznaną siecią Wi-Fi.

Jeśli nie korzystaliśmy do tej pory z pakietu bezpieczeństwa lub zapory osobistej, powinniśmy się zastanowić, czy nie warto przed wyjazdem zainstalować w naszym laptopie bezpłatnej wersji testowej jednego z pakietów bezpieczeństwa dostępnych na rynku.

Korzyści, jakie niesie ze sobą rozwój technologii informatycznych i ich publiczna dostępność, z pewnością przewyższają zagrożenia. Warto jednak pamiętać o tych ostatnich, szczególnie wtedy, kiedy korzystamy z nieznanych komputerów i sieci lokalnych.

- Surfowanie w internecie jest jak jazda samochodem: daje mnóstwo przyjemności, lecz chwila nieuwagi może skończyć się co najmniej stłuczką lub mandatem.

Dlatego też najlepiej zostawić komputer w domu i na wakacjach skupić się na niewirtualnych aspektach życia - radzą specjaliści informatyki śledczej z Mediarecovery.

Zamiast polegania na "obcych" WiFi, można skorzystać z mobilnego internetu. O najlepszych ofertach, wyborze operatora i technologiach można przeczytać w naszym materiale - internet na wakacje.