Walka z nielegalnym Windows 7
Microsoft postanowił wydać wojnę piratom korzystającym z nielegalnych kopii Windows 7. Firma poinformowała, że wkrótce zacznie oferować poprawioną wersję Windows Activation Technologies - programu weryfikującego oryginalność systemu Windows.
Decyzja o uczynieniu poprawki opcjonalną pokazuje, że Microsoft zmienił taktykę. Jeszcze w 2006 roku WGA, którą oznaczono jako poprawkę o wysokim priorytecie, była obowiązkowa dla posiadaczy Windows XP. Kilku użytkowników wystąpiło wówczas do sądu przeciwko Microsoftowi. Sąd oddalił jednak ich zarzuty.
Po zainstalowaniu ulepszonej WAT użytkownicy, którzy korzystają z nielegalnych kopii zobaczą czarny pulpit i informację, że korzystają z nielegalnego oprogramowania. Microsoft poinformował jednocześnie, że raz na trzy miesiące WAT będzie kontaktował się z firmowymi serwerami, by ponownie zweryfikować legalność używanej kopii Windows.
Przy okazji Microsoft zbierze dane o nowych metodach łamania zabezpieczeń swojego oprogramowania. Jeśli podczas takiej procedury oprogramowanie stwierdzi, że pliki świadczące o legalności oprogramowania są wyłączone, uszkodzone, nieobecne czy zostały zmienione, będzie sprawdzało je co tydzień i, w uzasadnionych przypadkach, postara się je naprawić.
Jak zapewnia Microsoft, głównym celem WAT jest przede wszystkim ochrona klientów przed nieuczciwymi sprzedawcami, rozpowszechniającymi pirackie kopie Windows. Koncern przypomniał badania, z których wynika, że około 30 proc. takich kopii jest zarażonych szkodliwym oprogramowaniem.
Mariusz Błoński