NASA: Ruszyły prace nad budową pierwszego modułu Księżycowego Portu Kosmicznego

Wielu nie wierzyło, że w ogóle taki obiekt powstanie na orbicie Księżyca, ale teraz stało się jasne, że pierwsze moduły Księżycowego Portu Kosmicznego pojawią się obok Srebrnego Globu już za 3 lata.

Księżycowy Port Kosmiczny ma być następcą Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, która w ciągu najbliższych 5 lat ma stać się luksusowym hotelem dla kosmicznych turystów z grubym portfelem. Tymczasem Księżycowa Brama ma służyć za nową placówkę badawczą dla astronautów i firm, a także przystankiem do eksploracji Srebrnego Globu czy podróży na Marsa i inne obiekty Układu Słonecznego.

NASA właśnie podpisała kontrakt z koncernem Northrop Grumman o wartości 935 milionów dolarów na budowę i integrację pierwszego modułu mieszkalnego Księżycowego Portu Kosmicznego o nazwie Habitation and Logistics Outpost (HALO). Agencja niedawno opublikowała nowe, piękne rendery nowego księżycowego domu. Możemy zobaczyć na nich pierwszy moduł, który ma powstać i zostać wyniesiony na orbitę Księżyca w ciągu najbliższych 3 lat oraz rozbudowę obiektu o nowe segmenty. Na renderach pojawił się też pojazd należący do SpaceX.

Reklama

Mowa tutaj o kapsułę Dragon XL, która jest większą wersją załogowego Dragona-2. Jej zadaniem będzie właśnie cumowanie do nowego kosmicznego domu oraz transportowanie zapasów, sprzętu i eksperymentów pomiędzy portem a Ziemią.

Amerykański rząd planuje, że pierwsze elementy Księżycowego Portu Kosmicznego mają pojawić się obok Srebrnego Globu już w 2024 roku. Zostaną one wyniesione tam za pomocą potężnej rakiety Falcon Heavy. SpaceX zabierze w kosmos dwa moduły. Pierwszy to Power and Propulsion Element (PPE), czyli moduł zasilający przewidziany do zasilania stacji w energię elektryczną ważący ok. 8-9 ton. Tymczasem drugi to Habitation and Logistics Outpost (HALO), czyli moduł mieszkalny, który powstaje na bazie statku kosmicznego Cygnus.

Księżycowy Port Kosmiczny powstanie już po pierwszym w XXI wieku lądowaniu Amerykanów na powierzchni Srebrnego Globu. NASA chce go wykorzystać w drugiej połowie lat 20. do zaawansowanej eksploracji naturalnego satelity naszej planety i przygotowań do misji załogowych na Marsa.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy