Pieczona dynia piżmowa z oscypkiem

Pieczony butternut nie ma sobie równych i gdybym miał wybrać jeden sposób jego wykorzystania, zapewne postawiłbym właśnie na ten. Z dowolnym, ulubionym dodatkiem. Pieczenie wydobywa z dyni pełnię słodyczy, a skórka i miąższ stają się idealnie miękkie, dzięki czemu dynię można jeść w całości. A do tego ten niesamowity aromat!

- 2 małe dynie piżmowe (lub 1 duża)
-  ok. 200 g oscypka
- 4-5 filecików anchois
- 2 łyżki świeżego tymianku
- 1 gałązka świeżego rozmarynu
- sól
- pieprz
- 1/2 łyżeczki pimentonu (wędzona papryka)
- oliwa extra vergine (lub masło)

1. Rozgrzej piekarnik do temperatury 200 stopni.

2. Dynie przekrój wzdłuż na pół i wydrąż łyżką gniazda nasienne. Dynie lekko ponacinaj, tworząc coś na kształt kratki na płaszczyźnie przecięcia.

3. Ułóż połówki dyni (przecięciem do góry) na blasze wyłożonej folią aluminiową, skrop oliwą (albo rozłóż na każdej odrobinę masła) oraz posyp je szczyptą soli i pieprzu.

4. Piecz dynie na górnym poziomie piekarnika przez ok. 45-60 minut.

5. Oscypek zetrzyj na tarce. Do sera dodaj listki tymianku, posiekany rozmaryn, pokrojone fileciki anchois i sporo pieprzu.

6. Gotową dynię wyjmij z piekarnika i na każdą nałóż porcję sera z dodatkami. Wierzch posyp pimentonem.

7. Wstaw dynie ponownie do piekarnika na górny poziom i piecz do momentu, aż ser ładnie się rozpuści.

Przepis pochodzi z książki Szymona Kubickiego Facet i Kuchnia. Smacznie, kreatywnie i bez glutenu, która ukaże się nakładem Wydawnictwa Literackiego 24 września.