Dapper Dan. Modowy guru szemranej klienteli
Kreator mody z Harlemu, Dapper Dan przez lata zaopatrywał gangsterów i raperów w podróbki luksusowych marek. Gdy jego proceder wyszedł na jaw, posypały się pozwy. Nieoczekiwanie, jedna z firm, która toczyła z nim batalię prawną, weszła z nim teraz we współpracę.
W nowojorskim Harlemie 73-letni Daniel Day znany jest pod pseudonimem Dapper Dan, czyli Elegancki Dan. W latach 80. jego modowy butik jak magnes przyciągał szemraną klientelę. W ekstrawaganckie ubrania zaopatrywali się u czarnoskórego projektanta nie tylko pięściarze, ale także raperzy i mafiosi. Dapper Dan stał się ojcem stylu gangster chic.
Nie reklamował się - rozgłos w mediach mógłby tylko zaszkodzić jego interesom. Bo chociaż sam projektował ubrania, to opatrywał je znakami prestiżowych domów mody. Początkowo skupował pokrowce na ubrania luksusowych marek i wycinał z nich fragmenty z logo, z czasem do perfekcji opanował tajniki nadruku na tekstyliach. Gdy pewnego razu bokser Mike Tyson pokazał się w podrabianej bluzie z napisem Fendi, wybuchł skandal i włoska marka postanowiła założyć sprawę w sądzie. Podczas rewizji w butiku Daya znaleziono duże ilości materiałów i skór z oznaczeniami kolejnych europejskich marek, jak Gucci i Louis Vuitton. Te firmy postanowiły dochodzić swoich praw w sądzie. Co było nieuchronne, w 1992 r. Dapper Dan zbankrutował.
Upłynęło ćwierć wieku, a stylista znów prowadzi własny butik w Harlemie. Tym razem we współpracy z marką Gucci, tą samą, która wcześniej wojowała z nim w sądzie. Jak do tego doszło?
W maju 2017 roku na pokazie we Florencji Gucci zaprezentował bluzę, która była bardzo podobna do ubrania, które Dapper Dan uszył w 1989 r. dla utytułowanej biegaczki Diane Dixon. Włoskiej marce zarzucono naruszenie własności intelektualnej. Alessandro Michele, dyrektor artystyczny Gucci, aby uciszyć falę krytyki i uratować wizerunek marki, zaproponował Danowi stałą współpracę. Kreator z Harlemu oczywiście skorzystał z tej propozycji. W swoich butikach oferuje zaprojektowane przez siebie stroje, wykonane z materiałów dostarczonych przez Gucciego. W lipcu światło dziennie ujrzy jego minikolekcja.
Dobra passa Eleganckiego Dana wciąż trwa. Sprzedał on jednemu z amerykańskich wydawnictw prawa do swoich pamiętników. Najpierw ukaże się książka, później historia jego życia zostanie przeniesiona na ekran.